Bo mój ból i zawiedzione ebayowe nadzieje zostały zrozumiane przez podobne mi wariatki, czy właściwie jedną wariatkę, podpisującą się jednakowoż jako “Scrapoholowa grupa wsparcia”. Dostałam dziś przesyłkę pocieszającą, z rozkoszną zawartością: guziczki, ćwieki, papiery, kwiatki prima… Ach, jak uspokajająco potrafi działać segregowanie kwiatków! Powinni na to recepty wypisywać w przypadkach ciężkiej nerwicy.
Dziękuję, Kayla!
usciski dla pocieszyciela….. i dla pocieszonej:)
yoasia71
March 4th, 2008
Pocieszycielki… Czy ja wyglądam na faceta?
😉
Kayla
March 5th, 2008