Zrobiłam wpis do wędrującego parchatego albumu Nulki i teraz będę się tłumaczyć.

To nie tak, że ja go zrobiłam na odwal – to właśnie miało być tak totalnie minimalistyczne… Nie wiem, czy nie za bardzo, bo nawet mój mąż stwierdził, że takie coś to on by sam zrobił. No może. W każdym razie Nulka chciała, żeby te wpisy były takie “nasze” i to właśnie jestem cała ja. Prosto, pusto, od linijki. A w pierwszy pomysł był w ogóle taki, że miało być tylko na biało, brązowy karton dodałam w drugiej wersji! Więc i tak zaszalałam. Aha – stempel jest brązowy. Jak ja to robię, że zdjęcia w dziennym świetle a i tak nic nie widać?

No nic, pokazuję to “dzieło”… (I nie piszę, z czego zrobione, bo widać.)

Nulka1

Nulka2

Nulka3

10 Responses to “Maksymalny minimalizm”

  1. No to ja pierwsza.
    Nie ukrywam, że prostota mnie całkowicie zaskoczyła…jednak pozytywnie. Bardzo mi sie to podoba. Z każdą chwilą coraz bardziej.

    mamami

  2. Aha – Nula, jeśli chcesz, żeby coś dodać, to ja się postaram. Nie chciałabym, żebyś potem musiała te moje strony wyrywać z albumu, bo nie pasują…

    Gosiu – dzięki kochana.

    Madzia-

  3. Dla mnie bomba. Zaczynam myśleć, że zdjęć dzieci nie trzeba ozdabiać. Bo co możesz dodać ładniejszego niż dziecko? Zwłaszcza własne 😛
    Ale i tak kocham te wszystkie pierdułki – sroka ze mnie 🙂

    Iskra01pl

  4. wiesz co, jest tak jakoś inaczej.

    piszesz, że to cała ty, ale ja nie odgadłabym, że to Twoje dzieło..

    ale podoba mi się, jest tak skromnie i przed to nastrój zrobił się doniosły.

    magdalena

  5. znasz już pewnie moje zdanie – skoro tak czujesz, i to cała ty..to tak musi zostać 🙂 ja minimalizmu nie lubię.ale nie wszyscy muszą go lubić, prawda? Jest prosto i elegancko.

    finnabair

  6. bo dziecko to taka biała , czysta kartka do zapisania..
    🙂

    a.batory

  7. ani mi się waż cokolwiek zmieniać! na 100 kilometrów widać że to Twój wpis!!! A właśnie o to mi chodziło w wędrowcu 🙂 To jest pierwsze zrobione przeze mnie zdjęcie Kubka (ok. 1,5 godz po porodzie, jak zjadł mlesio i ciumkał śpiąc) i właśnie było wtedy tak spokojnie, cicho jak na Twoim wpisie… Biała kartka sama narzuca myśl, że to niezapisane karty z życia Kubka które przed nim…

    Nulka

  8. Oddałam albumik Pasiakowej i już nic nie pozmieniam 🙂

    Madzia-

  9. Jest piekny – taki Twoj, czysty, rowny, klasyczny. Zazdroszcze tej linijki.

    asia_wu

  10. Wpis jest piekny.. mysle ze nic wiecej mu nie trzeba. prostota była chyba tu najlepszym rozwiazaniem… 🙂

    yoasia71

Leave a Reply