Skoro już zrobiłam tę nudną okładkę, to kolejnym krokiem jest uzupełnienie jej zawartości. Mam jeszcze parę zdjęć Hani z różnych okazji z ostatniej jesieni-zimy, więc sobie kronikuję.

Ustka, listopad 2008, spacer z dziadkami.

Port w Ustce

Drugie zdjęcie pochodzi z zamierzchłych czasów, przedstawia mnie na latarni morskiej w Ustce w wiejącym wietrze, a wyciągnęłam je z albumu na potrzeby Book of me – bo Ustka to jest Miejsce, Do Którego Lubię Wracać. Na skrapie napisane, dlaczego.

Lubię wracać

Lubię wracać

4 Responses to “Ustka x2”

  1. jak Ci się pięknie kolorystycznie zgrały 🙂
    i o dziwo obydwa w temperaturach raczej mało plażowych 🙂 super.
    ja też lubię Ustkę 😉

    anai

  2. haha a ja oglądam sobie to pierwsze zdjęcie niebieskiego scrapa i próbuję czytac te malutkie litery;)
    po przeczytaniu orientuję się, że ciut niżej mam tekst dużo większy…;D
    a wracając do tematu to oba scrapy są śliczne, w tym pierwszym bardzo fajnie wygląda to dodatkowe zdjęcie Hani, a na drugim zdjęcie świetnie komponuje się z całością:)))

    lara

  3. Wzruszyłam się głęboko, tyle wspólnych wspomnień 🙂

    jo

  4. Lara zorientowała się po chwili, a ja cały ten malutki tekst przeczytałam!! Trochę mnie się w główce kręci 😉

    Aneta

Leave a Reply