W ostatnią sobotę odbyło się niesamowicie głośne, wieloosobowe spotkanie skrapowe u Asi-Dziwolonka. W piątek wieczorem miałam taki plan, że nic nie robię, leżę na kanapie, piję wino i prowadzę towarzyskie konwersacje, ale jak przyszło co do czego, to jak zwykle dostałam szwungu i zrobiłam dwa skrapy, cztery kartki i ATC. Nie pomijając jednakże etapu leżenia na kanapie oraz konwersacji! (Mówiłam, że było głośno? Nic dziwnego, skoro w jednym pokoju zebrało się jedenaście skraperek plus trzy pięcioletnie damy.) A skrapy zrobiłam na czarnym tle, gdyż lubię oraz że jest wyzwanie na blogu scrapuj.pl, żeby zrobić biało-czarno, proszę:
I rzut oka z boku:
A drugi skrap też na czarnym tle, ale kolorowy, do mapki z TricksArt:
Taki mi wyszedł wręcz clean&simple, nie ma co pokazywać:
Układanek będzie ciąg dalszy, chociaż już bez czarnego tła.
lubię czarną bazę, i bardzo podobają mi się LOsy Twoje, a ten kolorowy jest świetny !:)
truskawkaM
November 12th, 2013
wiesz co bardzo fajnie ci wyszło, ja troche miałąm problem bo mi sie chciało koloru dodać ale jakoś wybrnęłam 😀
Joasiah
November 12th, 2013
O wow, oba są świetne. Czarna baza zdecydowanie ma w sobie “to coś” 🙂
Ania/Offca
November 12th, 2013
Świetne oba! Ale dla mnie rewelacyjny jest ten drugi, bardziej kolorowy, no i…. Twoja fotka 🙂
Rudlis
November 12th, 2013
Ty to zawsze zawyżasz średnia 🙂 ja ledwo jedną kartkę zrobiłam 🙂
też lubię czarne tła, ale zdecydowanie z mocno kolorowymi dodatkami 🙂
Barbarella
November 13th, 2013
Bardzo lubię taką kolorystykę, c&s rewelacyjny!
timboctou
November 13th, 2013
Ja też, ja też lubię czarrrrne! Ten drugi, soczysty taki… czad… chyba muszę coś zmajstrować…
Drycha
December 4th, 2013