Calendarz – listopad
Friday, December 2nd, 2016Co tu pisać, obrazeczki ciągle się tworzą. Na początku miesiąca jeszcze na craftowych karteczkach: A później już z powrotem na białych:
Co tu pisać, obrazeczki ciągle się tworzą. Na początku miesiąca jeszcze na craftowych karteczkach: A później już z powrotem na białych:
Minął rok, od kiedy wróciłam do codziennego calineczkowania. Nadal bardzo lubię tę zabawę. W październiku wpadł mi w ręce papier craftowy i takie właśnie tło mają październikowe kwadraciki. Trochę więcej rysowania. Oraz jesień, pokemony i ból głowy.
Piękny był wrzesień w tym roku, mimo dramatycznych momentów. Łapałysmy pokemony z Hanią, czytałam książki, trochę wyjeżdżaliśmy: A co u Was?
Końcówka codziennych calineczek z lipca oraz cały sierpień: Większość calineczek z dni wyjazdowych to pocięte ulotki rozmaitych “atrakcji”: Dopiero pod koniec sierpnia znowu zaczęłam coś rysować: A calineczkowe kalendarze innych osób można obejrzeć na blogu Kawa i Nożyczki.
Trochę wcześniej niż zwykle calineczki z bieżącego miesiąca – bo jutro wyjeżdżam na wakacje, a chciałabym pokazać lipiec jeszcze w lipcu: Jakoś tak mało rysunkowo, bardziej szkicowo wyszło: A końcówka lipca będzie razem z sierpniem na początku września 🙂
Wprawdzie zabawa na blogu Kawa i Nożyczki trochę się zawiesiła, ale w komentarzach widać, że dziewczyny działają mimo wszystko – więc z publikacją czy bez publikacji, calineczki powstają nadal 🙂 Mój czerwiec – nieco mniej kolorowy, ale rysuneczki są: Jak tam Wasz czerwiec?
Tym razem bez koloru przewodniego, same rysuneczki plus podpisy: Trochę bliżej: Zabawa w calineczki z Kawą i Nożyczkami cały czas sprawia tyle samo frajdy 🙂
Kwiecień calineczkowy wygląda tak, jak wygląda, ponieważ miałam piękny duży arkusz papieru akwarelowego, pomalowanego akwarelą, i żeby się nie zmarnował, pocięłam go na bazy do calineczek. Dlatego kwiecień jest zielony. Po drugie odkryłam w moich calineczkach pewne prawidłowości: w każdym miesiącu na calineczkach występuje jakiś kubek/szklanka/filiżanka oraz jakaś żywność (pizza, kokosanka, truskawka…). Powtarzają się też: […]
Chyba moje calineczki robią się trochę nieporządne. Pod nr 18 – królik narysowany przez Zuzkę: Pod nr 17 – malutkie stempelki, proszę, jak się przydają: A 6 grałam z Hanka w scrabble: Idę na bloga Kawy i Nożyczek zajrzeć do innych calineczkujących dziewczyn 🙂
Calineczki to moje #Icandraweveryday – akurat taki format, na który starcza mi cierpliwości 😉 Widać, że były podróże: I zajrzyjcie na bloga Kawa i Nożyczki obejrzeć calineczki pozostałych uczestniczek zabawy. To fantastyczne zajęcie, coś jak zaglądanie ludziom w okna 😉