Ostatnio zauważyłam, że dobierając papiery do skrapów zawsze wychodzę od kolorów zdjęcia. Ma to taką dobrą stronę, że zmusza mnie do eksperymentowania z zestawami kolorystycznymi, na które sama bym w życiu się nie zdecydowała (nawet bym ich nie wymyśliła). Tak było np. przy skrapie z misiem Dudu (róż + granat), a jeszcze bardziej widać to w najnowszym skrapie – mamy tu zestawienie błękitu, limonkowej zieleni (właściwie nawet żółci) i brązu. Nie do końca z samego zdjęcia te kolory wyszły, limonkę wzięłam z gotowego angielskiego podpisu na kalce, który mi strasznie pasował do fotek. Potem okazało się, że w mniej więcej odpowiednich kolorach mam tylko papier w paski, co akurat pasowało do Hani bluzeczki. I wstążkę w kółka. Która pasuje do miarki, wiszącej na ścianie za Hanią… I tak uzyskałam tą dziwną kombinację kolorów oraz motywów. Może ja trochę przesadzam, jeśli chodzi o to “dopasowywanie”? Tu kółka i tu kółka, tu paski i tu paski? No ale póki co ten sposób mi odpowiada.
Oprócz tego, że dopasowałam kolory, to chciałam znowu zrobić coś bardziej ozdobnego, czy może z dużą ilością elementów – przy tym bez kwiatków, bo do charakteru nie pasują. No i nie wiem. Zrobiłam zdjęcie pierwszej wersji bezozdobowej, i mi się ona podoba. Potem podoklejałam resztę i tak naprawdę to dużo tego nie ma, ale już naprawdę nie umiałam wymyślić więcej! Tak czy inaczej wyszło mi znowu coś kompletnie innego, niż zwykle, bo tym razem i Hania na zdjęciach trochę inna 😉
Technicznie jeszcze dodam, że literki w podpisie są tekturowe, kupne, pomalowane brązową akrylówką, a paski zrobione stempelkiem Edith (thx 🙂 ). Wąska wstążeczka jest idealnie koloru tej karteczki z podpisem (ale mnie to cieszy, hehe), a tekst na karteczce, w bardzo luźnym tłumaczeniu, znaczy: “Nigdy nie lekceważ siły działania młodości, lekkomyślności i szaleństwa”. (Za polską wersję “silly” dziękuję mzj 🙂 )
Pierwsza wersja – prosta (zdjęcie robione po nocy, z lampą):
I efekt końcowy, z dodatkami:
Nierozsądku chyba nie ma. Na pewno jest za to brak rozsądku 😉
Ale fryzura Hani na tych zdjęciach jest boska (widziałam je już wcześniej na blogu rodzinnym) i zdecydowanie zasługiwała na oscrapowanie 😉
Ja lubie dużo rzeczy na scrapie, więc wersja z dodatkami fajniejsza!
Rae
March 7th, 2008
Ale “brak rozsądku” jest dwuwyrazowy i mi nie pasował 🙂
Madzia-
March 7th, 2008
Jaki wesoły i przekorny scrap!
Zdjęcia z tą fryzurą świetniutkie!!!
Fajnie połączyłaś te dodatki kolorystycznie 🙂
Nowalinka
March 7th, 2008
Uaaaa! Ile pasków! 😉
Skrap wyszedł Ci pierwszorzędny! I fajne są te dodatki – bardziej mi się wersja zapgrejdowana podoba 😉
A tak a propos ‘nierozsądku’.. czasem się mówi, że ktoś jest nierozsądny – to może być i ten nierozsądek jak dla mnie 😉
pasiakowa
March 7th, 2008
Brak rozsądku to lekkomyślność chyba…
Za to o skrapku strasznie rozsądnie napisałaś 😀
I jak zwykle mi się podoba.
mzj
March 7th, 2008
Lekkomyślność! Dokładnie, tego słowa mi brakowało, dziękuję, lecę zmieniać 🙂
Madzia-
March 7th, 2008
sliczne foteczki
hania jest boska
a jesli mam byc szczera to wersja oszczednosciowa podoba mi sie bardziej 🙂
yovita1
March 8th, 2008
Nie no leje 🙂 Świetne zdjęcia i scrapek jak zwykle dopracowany 😉
Barbarella
March 9th, 2008