Wpadło mi w ręce zdjęcie ze ślubu przyjaciółki sprzed siedmiu lat. Patrząc na nie bardzo wyraźnie czuję może nie tyle przemijanie, co bieg czasu i zmiany, które ze sobą niesie. Jesteśmy przyjaciółkami od bardzo dawna, spotykałyśmy się milion razy, ale jakoś na tym właśnie zdjęciu widzę chwilę, kiedy nasze ścieżki tak wyraźnie się spotkały, chwilę, kiedy byłyśmy tak mocno razem. I tym silniej mnie to uderza, bo wiem, jak bardzo inaczej jest teraz, chociaż nadal się przyjaźnimy. Jak daleko ta rzeka czasu nas zaniosła.
Skrap 21×21 cm, z szarego i czerwonego kartonu z Lidla, srebrnej i wzorzystej kalki i papieru z zapasów. Poza tym stemple – tusz biały i różne odcienie srebra (pewnie na zdjęciu nie będzie widać) i metalowe drobiazgi.
I kolejny fajny scrap..cóż to za fajne – śnieżynkowe żelastewko wykorzystałaś?
finnabair
July 27th, 2008
To coś kupiłam w beadshop.pl, a nazywa się “Stare srebro, filigran śnieżynka”.
Madzia-
July 27th, 2008
Bardzo fajny scrap :)I ta śnieżynka się świetnie komponuje!!
Zielona
July 27th, 2008