Efekt skraplotka – czyli skrap z elementami obowiązkowymi. Tym razem były to: turkus, paski, ptaszek, rub ons, filc, i taki powycinany papier. Turkusem jest baza (serio), ptaszek jest rubonsowy, resztę widać. Miał być jednocześnie skraplift TEGO skrapa (przepraszam, ale nie pamiętam, czyj on jest), ale wyszła tylko inspiracja.
Podobają mi się te wycięte z filcu kwiatki, jak nie zapomnę, to jeszcze kiedyś wykorzystam ten patent.
A teraz zabieram się za kolejnego skraplifta z łańcuszka 😀
coraz bardziej mi sie podobają efekty tej zabawy 🙂 bardzo fajny, ciepły scrapek 🙂
finnabair
September 5th, 2008
Śliczny scrap – kwiaty pieknie wyglądają – ale jeden jest przesliczny – mała Hanusia jest stworzona do fotografowania 🙂
Prawdziwa mała modelka :)))
rudlis
September 6th, 2008
Bardzo mi się podoba ten skrap.
A mina córki po prostu jest rewelacyjna.
Pozdrawiam
Pixia
September 6th, 2008