Zrobienie puszki natchnęło mnie do zajęcia się innymi formami przestrzennymi, które czekały na zlitowanie w głębiach mojej szafy. 3D okazało się trudne i do ozdobienia i do sfotografowania. W planach było decoupage, ale chyba wyszłam z wprawy, bo efekt wyszedł tragiczny i skończyło się na oklejaniu papierem.
Dwa malutkie świeczniczki (3,5 cm wysokości) – dla osoby, która już dawno powinna ode mnie coś dostać, ale nie mogłam nic wymyślić. Mam nadzieję, że się spodobają. Są tylko pomalowane farbą akrylową i pooklejane dodatkami.
Dwa większe świeczniki (wys.13 cm), także drewniane, w całości oklejone papierem, a na nim stemple i dodatki. Polecą wraz z puszką na akcję INQI.
Przecudowne, urocze!!
Na moim blogu czeka wyróżnienie.Przyjmiesz?
Gosia
April 22nd, 2009
te maluszki dwa pierwsze – bombowe 🙂
gulka
April 22nd, 2009
Oba zestawy urocze 🙂
Zielona
April 22nd, 2009