Nie mogło mnie zabraknąć w różowym wyzwaniu na ArtPiaskownicy, prawda? A o mały włos by zabrakło, bo z czasem kiepsko, i wczoraj się nagle zorientowałam, że wyzwanie trwa tylko do 12 lutego, więc wsadziłam Zuzkę w fotelik i rzuciłam się do skrapowania.
Powiem tak – róż może być delikatny, sentymentalny i romantyczny, albo mocny, wyrazisty i drapieżny, a u mnie jest po prostu różowy. Bez charakteru trochę. Ale za to użyłam moich nowych stempli kółkowo-kropkowych (kolejnych…). I zabijcie mnie, nie pamiętam, skąd wzięłam tę mapkę, wg której go zrobiłam (odwróciwszy uprzednio). No nie pamiętam i już. A nowa jest, dopiero co ściągnęłam z jakiegoś bloga… (Anna-Maria podpowiedziała, to mapka z bloga Cosmo Cricket).
A dlaczego tak długo nic nie pisałam? Bo robiłam to, o:
Więcej zdjęć niedługo.
Ładny różowy, a albumu jestem ciekawa, pomacam na żywo 😉 aj hołp soł
uhk
February 11th, 2010
wstawiaj więcej zdjęć ze środka 🙂
offca
February 11th, 2010
śliczny róż, a albumiku się nie mogę doczekać 🙂
lara
February 11th, 2010
Zapraszam do siebie po odbiór wyróżnienia 🙂
offca
February 11th, 2010
A ja wiem co to za mapka 🙂 razem z Nulą robiłyśmy wg niej swoje wyzwanie:
http://princi-made.blogspot.com/2010/02/mamusiu-pjooooosze.html
mapka pochodzi z bloga cosmo cricket – na mojeje stronie jest link do posta w którym się znajduje, jak również sam obrazek.
Anna-Maria
February 11th, 2010
Anna-Maria – dziękuję, tak, to to 😀
Madzia-
February 11th, 2010
Ja Ci dam bez wyrazu!
Piękny scrap!
A albumu jestem strasznie ciekawa :).
Niebiesko_Oka
February 12th, 2010
Skrap rewelacyjny!!
milqin
February 13th, 2010