Pierwszy raz w życiu jestem naprawdę zadowolona z kartek, które zrobiłam. I tak mi się ten patent spodobał, że narobiłam ich więcej, niż potrzebuję – z nadzieją, że ktoś kupi. Ale nikt nie kupił, oczywiście. Nic to, nie zmarnują się. Oto jeszcze kilka jajeczek:
I jeszcze, na tym samym pomyśle oparte, kartki okrągłe (jak najbardziej inspirowane kursem w Akademii Skrapbookingu) – wzorzysty papier, wstążka, brzegowy dziurkacz i kwiatki. Ależ mi się spodobało 🙂
Podziwiam, ja się zupełnie poddałam w te święta kartek nie będzie 😉
Kate
March 19th, 2010
miałam już dość jajek, ale Twoje mnie bardzo ucieszyły, są śliczne 🙂
kornelia
March 20th, 2010
prześliczne wszystkie!
niech żałują Ci, którzy nie kupili! 🙂
lara
March 20th, 2010
Ost moja fav ofkors – śliczne ma kolory. A jaja wszystkie fajne 🙂
uhk
March 20th, 2010
Szałowe kartki.
Najbardziej podoba mi się kartka w żywych kolorach!
;P
Niebiesko_Oka
March 20th, 2010
Śliczności natworzyłaś Toresko kochana. Fajny papier wybrałaś i jajka wyglądają jak pisanki. Okrągłe karteczki też zachwycające, zwłaszcza druga.
🙂
Nimucha
March 20th, 2010