to ja mam w nosie – cytując klasyka, bo tak naprawdę wręcz przeciwnie, kolory ziemi uwielbiam, i po prostu nie mogłam pominąć tego wyzwania na forum Scrappassion. W ostatniej chwili, rzutem na taśmę, zdążyłam zrobić i pstryknąć brązowo-beżowego skrapa (21×21). Trochę poszarpany, trochę popaciany farbami – najnowsze moje odkrycie to złoty dabberek, genialnie można nim brzegi ozdabiać, bardzo wygodny, wyraźnie złoty (nie tak, jak złoty tusz, którego nie widać w ogóle) i szybko schnie.

Siodme dziecko stroza

Siodme dziecko stroza

PS. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, oby nie był gorszy niż poprzedni (optymistka, co?)

3 Responses to “Kolory ziemi…”

  1. Ja też niedawno odkryłam dabberki i powolutku zbieram pełną kolekcję 🙂 Są bardzo wygodne w użyciu i faktycznie złoty jest na prawdę złoty i spokojnie może zastąpić tusz 🙂
    A kolory ziemi bardzo mi do Ciebie pasują i widać, że dobrze się w nich czujesz 🙂

    Kasiula

  2. I właśnie przekonałaś mnie do kupienia dabberka, niekoniecznie złotego;)
    Do kolorów ziemi jestem już przekonana 🙂 Scrapek wyszedł rasowy, a Zuzka-partyzantka przesłodko 🙂
    Szczęśliwego nowego, Toresko 🙂

    Nimucha

  3. Świetny scrap, cuuuuuudna Modelka:)
    Dobrego Nowego Roku:)

    Ludkasz

Leave a Reply