Potrzebowałam pomysłu na bazę małego albumiku i Sasilla natchnęła mnie meander bookiem (nawiasem mówiąc ciągle nie mogę zapamiętać tej nazwy, wszystko mi przychodzi do głowy, jakieś meadow i mixed, tylko nie meander). Bardzo mi się ta forma spodobała, wyprodukowałam dwa, to pokażę.

1. Wymiary 15×15 cm (sporo jak na meandra, który chyba powinien być malutki, ale ja potrzebowałam taki, żeby mi się zdjęcia zmieściły w kieszonki), na Pasiakowym “Lecie nad morzem”, zgodnie z przeznaczeniem, bo to albumik wyjazdowy (w kieszonkach są duże tagi z TEGO papieru) . Początkowo prezentował się mniej więcej tak:

Nad morzem

Nad morzem

Miałam ambitny plan uzupełniać go na bieżąco, nawet przez dwa dni się udawało, o:

Skrapowanie

A potem rzeczywistość mnie przytłoczyła i nie dałam rady. Nie umiem na bieżąco i już. Dokończyłam w domu:

Nad morzem

Nad morzem

Nad morzem

Nad morzem

Zastanawiam się teraz, czy na wyjazd do Londynu mimo wszystko zrobić sobie albumik, czy po prostu wziąć notes, a po powrocie wykorzystać kartki z notatkami…

2. Drugi meander ma 10×10 cm i od razu przez to jest mniej praktyczny, nie mam pojęcia, czy się do czegoś przyda, może chociaż do notatek? Z założenia jest albumikiem na 9 miesięcy oczekiwania wiadomo na co (nie dla mnie!), ale jakoś szczególnie tego nie zaznaczałam na kartkach w środku, żeby było łatwo ewentualnie wykorzystać na jakąś inną okazję. Zrobiony z mojego absolutnie ulubionego papieru Bullseye PinkPaislee, którego cały zapas wykupiłam kiedyś w scrapki.pl. Bardzo przyjemnie się stemplowało.

9 miesięcy

9 miesięcy

Tagi luzem:

9 miesięcy

Ze środka:

9 miesięcy

9 miesięcy

9 miesięcy

9 miesięcy

Tył:

9 miesięcy

W obydwu albumikach okładki zrobione z beermaty.

PS. Nie umiem wytłumaczyć, jak się te meander booki robi, umiem je tylko zrobić, przypuszczalnie w sposób niezgodny z kanoniczną wersją.

16 Responses to “Meander Books”

  1. Powiem tak- z każdym kolejnym wejściem na Twojego bloga widzę coraz to piękniejsze rzeczy 🙂 Aż mi głupio, że zatraciłam się w biżu i nie mogę wrócić do scrapów…

    Zielona

  2. Madziu,
    jeden piękniejszy od drugiego 🙂
    Nie wiadomo, który lepszy!
    Cudne!

    magdalenardo

  3. Oba rewelacyjne.

    kamarek

  4. Świetne są! Ciekawy i oryginalny kształt, trzeba pomysł zachować w odpowiedniej szufladce… 🙂

    IWA

  5. Świetne są – obydwa 🙂

    A dopiero teraz zobaczyłam, że to w Marenie byliście. Jest pewna dłuuuuga projektowa historia z nią związana 😉

    pasiakowa

  6. rewelacja to jest:)
    bedzie 3 potomek?:)

    asica.p

  7. Asica, tfu tfu na psa urok, to nie dla mnie!!

    Pasiaku, musisz opowiedzieć kiedyś 🙂

    Madzia-

  8. Nareszcie go pokazałaś!
    (Bo wiedzcie wszyscy, ze ten drugi jest mój, na żywo jeszcze piękniejszy).
    Dzięki serdeczne jeszcze raz. Ten pierwszy też super, ale drugi ładniejszy ;*

    Kayla

  9. Hehe, 3 potomek, chyba u Asicy ;))
    No ale, fajne te meandry, moze tez taki kiedys zrobie, trzeba próbować nowych rzeczy.
    Twoj absolutnie rewelacyjny 🙂

    Barbarella

  10. Oba rewelacyjne! Bardzo mi się podoba i wykonanie i pomysł! 🙂

    viva

  11. Są takie… kurcze… idealne! Czyściuteńkie, doskonały dobór dodatków, kolorów. Wszystko do siebie pasuje, cieszy oko i kusi łapska 😉

    agni

  12. Cuuudne!!!
    Morski mi się bardziej podoba, ale to tylko z przyczyn subiektywnych i osobistych sentymentów do mew :D:D:D

    maj.

  13. Piękne!! Obydwa!!:)

    olutek009

  14. Świetne albumy:)

    monia

  15. W tym pierwszym zobaczyłam, że skręciłaś w tym kierunku, który i mnie kusi 😉 Piękne są obydwa. Wiem, że większe są praktyczniejsze ale na żywo mniejsze bardziej mi się podobają (na fotkach nie widać różnicy rozmiarów).

    Nimucha

  16. Drugi mi się bardziej podoba-jest przepiękny!! Ale pierwszy też słodki.

    Mrude

Leave a Reply