Na początek, żeby było wiadomo, o co chodzi, dwa zdjęcia typu “znajdź 5 szczegółów…” (ewentualnie trochę więcej).
Jesień 2010:
Jesień 2012:
A teraz skrap z powyższymi fotkami, do którego zabrałam się dzięki skrapowemu wyzwaniu Monikijacka na Scrapujących Polkach:
Tytuł:
Pasujący, acz lekko zmodyfikowany, napis, a pod nim kopertka z ukrytym tagiem:
I ozdóbki na środku (widać też fragment niezbędnej girlandy) (przypinka z westchnieniem – z Empiku):
Większa wersja dla chętnych TUTAJ.
Bardzo się cieszę, że są te wyzwania na Scrapujących Polkach, naprawdę czasem myślę, że bez wyzwań to bym nic nie zrobiła.
PS. A tak w temacie ksiażek jeszcze, to zachęcona przez Liftonoszki (a konkretnie przez Immacolę) liczyłam sobie przeczytane w tym roku książki. Plan minimum był taki, że jedna ksiażka na tydzień czyli 52 na rok. Właśnie tę magiczną liczbę przekroczyłam i aktualnie czytam ksiażkę numer 53. Przyznam, że troszkę jestem rozczarowana, że dopiero teraz, sądziłam, że mi szybciej pójdzie, ale nie da się niestety jednocześnie czytać i skrapować…
Podobają mi się takie zmiany i… o widzę, że masz Trudi Canavan, i HP też chyba widzę i trochę fantastyki… już cię lubię 😀
A scrap – no cóż – super wyszedł 🙂 Może kiedyś też się naumiem tej formy papierkowania. 🙂
tengel27
September 23rd, 2012
No to chylę czoła przed tym wynikiem! Ja też czytam sporo – na pewno więcej niż ten statystyczny Polak, ale jednej na tydzień to nie dałabym rady 🙂
Matilde
September 23rd, 2012
Piękne, i zawalone póły i scrap. Zazdroszę tego miejsca na książki, ja aktualnie swoje upycham po różnych katach, bo jakoś już mi się nie mieszczą nigdzie… 😀 Z czytaniem mi się popsuło od kiedy na świecie pojawił się mój Emiś, ale widzę, że w końcu wszystko wraca do normy. Za to też ogromnie ubolewam nad tym, że nie da się jednocześnie czytać i scrapowac….
mag
September 23rd, 2012
Oj, ja bym chyba nie była w stanie teraz policzyć, tzn jakbym zaczęła od razu to może, ale tak liczyć teraz, e-e, nie ma szans. Ale z biblioteki bierzemy miesięcznie 6 sztuk, czasem więcej, do tego się kupuje od czasu do czasu coś, więc trochę by wyszło 🙂
A LO bardzo fajne, ten ciemny papier podkreśla ‘biblioteczność’ 🙂
Rae
September 23rd, 2012
Tengel – fantastyki i kryminałów najwięcej i najszybciej przybywa 😉
Rae – ja też normalnie to nawet bym nie była w stanie oszacować, ile czytam, więc się cieszę,że Immacola zaproponowała to “liczenie”, mam jakiś obraz poglądowy czytelnictwa 😉
Madzia-
September 23rd, 2012
A propos książek – czytałaś, że Grzędowicz 4 tom Pana Lodowego Ogrodu skończył i w grudniu będzie? 😉
Rae
September 23rd, 2012
Czytałam – jak zobaczę w księgarni, to uwierzę 😉
A ja teraz bardzo fajną znalazłam w bibliotece, “Sztejer” (http://www.biblionetka.pl/author.aspx?id=45986). Rewelacja, i ma dwa następne tomy, jutro lecę do biblioteki, bo widziałam, że były. Bardzo dobrze napisane, takie trochę Wiedźminowe klimaty, ale nie wtórne, chociaż nawiązuje 🙂
Madzia-
September 23rd, 2012
Ja jestem na 37. książce, wiec prawie 1 na tydzień wychodzi:) Ale tematycznie odbiegam od Ciebie bardzo 🙂 Książek pożyczać sobie nie będziemy 😀 Natomiast nie mam gdzie ich na razie składać, więc trzymam na małej półce w sypialni i to co przeczytam sprzedaję, żeby mieć na następne 🙂
Barbarella
September 24th, 2012
Rewelacyjny scrap! Świetnie dobrany tytuł i te wszystkie szczególiki bardzo mi się podobają. I Twoje półki z książkami też robią wrażenie. 😉 I jakiś taki bardzo zachęcający do czytania Twój post. 🙂
Katrina
September 26th, 2012
Świetny scrap z rewelacyjnym tytułem! A biblioteczka – godna pozazdroszczenia!
IWA
October 7th, 2012