Jakoś wszystko ostatnio robię podwójne, dwa wpisy art journalowe (jutro pokażę drugi), dwa albumy skończyłam (też kiedyś pokażę), dwa skrapy, a teraz dwie kartki. Obie to lifty, bo ja na własne to raczej rzadko mam pomysł, ale coś ładnego chętnie zliftuję.
Najpierw kolejna kartka z LiftProjektu – tym razem oryginał był autorstwa Betik, prześliczny, delikatny i z kompozycją opartą na okrągłej serwetce, cudo. Z mojej wersji też jestem całkiem zadowolona:
Druga kartka to lift z bloga Scrapgangu – oryginał stworzyła Lakuna. Na pierwszy rzut oka stwierdziłam, że to bardzo miły bałaganik, i chętnie sobie też pobałaganię – ale jak się przyjrzałam bliżej, to dopiero odkryłam te wszystkie precyzyjnie połączone warstwy! Muszę przyznać, że szalenie przyjemnie mi się je tropiło i odtwarzało (w mojej wersji trochę kwiatków ubyło, no ale nie można mieć wszystkiego).
I tak jakoś przypadkiem, a może zgodnie z oryginałami, wyszło mi zielono.
Ja się nie dziwię, że jesteś zadowolona z liftu Betik 🙂 Cuuudnie wyszło!!!
mamajudo
April 7th, 2013
Oba lifty wyszły świetnie, tak wiosennie, kocham zieleń!
Chimera
April 7th, 2013
prześlicznie wyszło 🙂 szczególnie pierwsza 🙂 bardzo wiosenna 🙂
mru
April 7th, 2013
Bardzo wiosenne i energetyczne lifty! Świetne:-) Niech się już tak pięknie zazieleni…
ivonno
April 7th, 2013
Oba lifty super! Bardzo fajnie Ci wyszły 🙂
Dzięki za udział w wyzwaniu Scrapgangu!
Mapowska
April 8th, 2013
Świetne!
IWA
April 8th, 2013
Śliczne kartki, obie!!
Takie energetyczne:)
flanEVela
April 9th, 2013
Obie kartki super! Wersja mojej szczególnie:))
Betik
April 10th, 2013
świetne lifty! i przyznać muszę, że niezły z Ciebie tropiciel 😉
Lakuna
April 11th, 2013