Coraz bardziej wsiąkam w “scrapbooking koszulkowy” – zrobiłam w ten sposób grudniownik, skończyłam album z 2016 roku, i jakoś z rozpędu od razu zaczęłam 2017 – chyba też dzięki “projectlifowym” grupom na FB, gdzie pojawiają się wyzwania i zachęty. Jedno wyzwanie dotyczyło strony początkowej rocznego albumu, a drugie – zrobienia rozkładówki z zimowymi zdjęciami. Akurat zupełnym przypadkiem pogoda się zlitowała i mam zimowe zdjęcia! I tak dziś, w towarzystwie “Detektywa Murdocha”, zrobiłam parę stron.
Noworocznie – minimalistycznie:
Strona startowa jest złota i w związku z tym jeszcze trudniej ją sfotografować, niż zwykle. Zdjęcie to noworoczne selfie z Hanulą.
A strona śnieżna jest z Zuzką bardzo zadowoloną z zimy.
Leave a Reply