Chodził za mną pomysł, żeby zrobić skrapka w nieco innym stylu niż zwykle, z bardziej otwartą, nieliniową kompozycją, z użyciem moich pięknych nowych stempli. Ponieważ trudno mi się tak przestawić zaczęłam od ćwiczeń, czyli zrobienia skrapka krok po kroku wg czyjegoś wzoru. Wybrałam jedną z prac Karoli (dziękuję 🙂 ), z nadzieją, że skoro jej wychodzą takie cuda, to może moja kopia też będzie przynajmniej jako tako wyglądać.

Tak wygląda skrap Karoli:

Rose

Mi wyszło oczywiście coś całkiem innego. Pierwowzór był zdaje się w rozmiarze 30×30, mój jest 21×21, więc trochę ciaśniejszy. Inne kolory, inne zdjęcie, inne stemple. Dziwnie mi się na to moje dzieło patrzy, nawet nie wiem, czy mi się podoba czy nie i jaki jest w ogóle efekt całości – tak bardzo jest to inne od moich własnych pomysłów. Ale już mi się chyba jakieś klapki w głowie otwierają, kolejny “nieliniowy” skrapek jest robiony. Ćwiczenia są jednak pożyteczne, zwiększają elastyczność 😉

Mój scraplift:

Przyszłość

13 Responses to “Scraplift czyli ćwiczenia”

  1. śliczny jest:)

    lara

  2. całkiem co innego 🙂
    wyszło ślicznie.

    xiazka

  3. Fajny scrap Ci wyszedł 🙂 Rzeczywiście całkiem co innego ale wcale nie gorszego!! Chyba też muszę zacząć w ten sposób ćwiczyć 😀

    Zielona

  4. Haha, Madziu, świetnie wyszło, mimo, że zupełnie inaczej…I znowu tło scrapa idealnie dopasowane pod kolor zdjęcia (a zwłaszcza sukienki Hani). Czyli coś “Toresowego” zachowane 😉

    Nowalinka

  5. świetnie zachowałaś swoją “toresowość” w tym scraplifcie! bardzo mi się podoba 🙂

    nulka

  6. niby podobny ale inny. Wcale nie jest gorszy , słodki i kolory sliczne pasujace do fotki.

    yoasia71

  7. Ślicznościowy. A jak ładnie się papiery z sukienką Hani komponują. 😉

    Iskra

  8. Fajny. Ten Karoli taki twardy, Tobie wyszedł mięciutki :)Dobra jestes w zmiękczeniach??

    uhk

  9. Uhk, co Ty do mnie rozmawiasz? 🙂 Może po prostu Karola lepsze zdjęcie zrobiła, hehe.

    Madzia-

  10. no słodki jest, nic dodać nic ująć 🙂

    brydzia58

  11. Świetny! I wcale nie podobny! Bardzo lubię oglądać scraplifty kiedy są bardzo różne od oryginału, Ty dużo pracujesz z mapkami, więc tu tylko próba odtworzenia układu – wyszło Ci naprawdę ślicznie! Dziękuję!
    p.s. ile ten róż i ta zieleń może mieć odcieni we wspólnym uścisku?

    Karola

  12. Dziękuję 🙂
    Róż z zielenią… tyle możliwości, tyle odcieni 🙂

    Madzia-

  13. niesamowicie udane…super!!! pięknie dobrałaś kolory – i zdjęcie Hani jest śliczne po prostu :*

    finnabair

Leave a Reply