Jaszmurka chciała, żebyśmy w jej wędrującym albumie napisały o swoich świrach i dziwactwach. Jednym z moich świrów jest czas, pośpiech i paranoiczne odczucie, że ciągle z czymś nie zdążam. Metoda twórcza: “na Uhk” czyli przyklejamy maziajowy papier jako tło, na to dajemy skrawki różne oraz stemple, wszystkie brzegi tuszujemy na brązowo, a na wierzch jakiś tytuł, napis, zdjęcie… Sprawdza się 😉
Materiałoznawstwo: tło to skrawki papieru Rayhera plus niebieski karton Canson, stemple zegarki kupione na sztuki na forum, stempelek narożny dostałam w prezencie, ćwiek z zegarkiem, ćwieki, nity z pudełka. Czyli znowu coś z niczego, jakoś ostatnio sięgam głównie do teczki ze skrawkami, może dlatego, że już się nie domyka, taka jest napchana 😉
świrowanie z czasem…całkiem mi obce, ale rozumiem, że może być poważne..super fotka i bardzo fajny wpis 🙂
finnabair
August 5th, 2008
świetnie ujęty temat ! i super fotka 🙂
Truskawka
August 5th, 2008
Oj, znam sie dobrze z Twoim swirem 😉 Super strona, spojna, ozdoby rewelacyjnie dobrane.
I zapraszam do siebie po nagrode pod wezwaniem Dzikich Kobiet 😉
asia wu
August 9th, 2008
Świetny wpis 🙂 Bardzo ładnie oprawiony 🙂
renny
August 10th, 2008
Hehe, świrusek niezły 🙂
Podoba mi sie strona zegarkowa, ale ta druga ze zdjęciem i opisem, bombowa 🙂
Nowalinka
August 14th, 2008