Uzależniłam się od skraplotków i skrapliftów. Patrzę na zdjęcia i sobie myślę “Nie mogę zrobić skrapa z tymi fotkami, bo potem będzie jakieś wyzwanie czy coś, do którego będą pasować, i co wtedy…” No tak…
Kolejny skraplotek, elementami obowiązkowymi były: kolor zielony, nity, coś wycięte puncherem (tutaj kółka), sznurek (u mnie mulina), maksymalnie trzy papiery. Skrap ma wymiary 21×21, napis na dole to rub-ons (Magdalena :*), na zdjęciu jak być może nie widać Hania próbuje zaprzyjaźnić się z kotkiem, ale on jest mało entuzjastyczny.
PS. Zakochałam się w takim jednym tag booku… Pokażę Wam niedługo, jak autorka się zgodzi 😀
Leave a Reply