Metodę eksperymentu można tym razem określić jako “Nie zastanawiaj sie, tylko przyklejaj”.

Spieszyło mi się, bo, zajęta robieniem zimowego albumu (fajna zabawa!), chciałam jeszcze zdążyć ze skrapem na wyzwanie Finn “Faktury i fakturki”. Pomysł miałam tylko na użycie tego czegoś mechatego, zielonego i niebieskiego, całą resztę postanowiłam przyczepić jak leci, taki skrapowy strumień świadomości. Dziwna ta moja (pod)świadomość, skoro na niebie pojawiła się rybka. Różowa.

Technicznie – wymiary 30×30 i bardzo mi przykro, że nie umiem zrobić zdjęcia tak, żeby pokazać faktury. Że napis “Radość” jest pokryty Glossy Accent, że zielony papier jest w prążki… A może po prostu cierpliwości nie mam wystarczająco dużo.

Radość 1

Radość 2

Radość 3

12 Responses to “Jeszcze jeden eksperyment”

  1. Świetnie Ci wyszedł ten eksperyment! Zielony filc wygląda normalnie jak świeżo co przyniesiona murawa:)

    czarna inez

  2. O kurcze!! Eksperymentuj wiecej bo swietnie ci wychodzi!! A rozowa rybka na niebie… hmmm… zawsze mozna dokleic jakas wyszukana ideologie 😉

    yovi

  3. pieknie wyszlo 🙂 eksperyment jak najbardziej udany :*

    muma

  4. Wyszło fantastycznie!!! I jest pewna toresowa regularność, i jest skupienie na zdjęciu, i pięknie zapełniona przestrzeń wokół, no i oczywiście przeróżne faktury i fakturki… Podoba mi się ogromnie!!!

    coco.nut

  5. po prostu weszłam i po prostu odjęło mi mowę! bomba! 🙂

    nataly

  6. cudo, od razu skojarzyły mi się lata 70-te, taka wolność i radość, podziwiam…

    aulik

  7. eksperymentuj dalej bo super Ci to idzie!!

    ulkasan

  8. ja tam prazki widze
    tylko w pierwszej chwili myślalam, że te prążki to u mnie na monitorze są heheh
    byłam w decou i maja nity srebrne za chyba 14zl
    a jeszcze pytanko
    gdzie zaopatrujesz się w kropki akrylowe bo nigdzie nie mogę dostać

    offca

  9. Super scrap! Bardzo radosny i te faktury, ekstra! 🙂
    Pozdrawiam!

    Luna77

  10. Cieszę się, dziewczyny, że się Wam podoba, warto czasem zrobić coś nie w swoim stylu, dla sprawdzenia i poćwiczenia 🙂

    Czarna Inez – to nie filc, to takie cuś, czego się używa w makietach architektonicznych jako trawy 🙂

    Aulik – czy cały skrap przypomina lata 70 to nie wiem, ale Hania rzeczywiście tak trochę hippisowsko wygląda w tych dżinsach i z kwiatkiem 🙂

    Offca – kropki mam z jakiejś akcji na forum, kupowane były w Craft4you zbiorowo, ale zdaje się, że tam są cały czas dostępne.

    Madzia-

  11. własnie problem w tym, ze nie mogę dostać w c4y bo ciągle są niedostępne
    pytałam nawet w decou ale tez nie mają

    offca

  12. Jaaa… uśmiech mam od ucha do ucha, jak na to patrzę 😀
    100% radość! 😀

    pasiakowa

Leave a Reply