Się uzbierało. To po kolei, zapraszam.
Kartki z liftu równoległego.
Domkowa (oryginał TEJ PANI):
I orientalna (oryginał TEJ PANI):
Kartka z łańcuszka liftowego, liftowałam pracę Katasiaczka, powstało jajo:
Spodobało mi się i zrobiłam jeszcze jedno podobne:
A potem jeszcze jedno, ale już specjalistycznie na Kolorosferę nr 4 (takie blade wyszło biedactwo, seledyn to paskudny kolor, a białe jajko to w ogóle pomyłka):
A na koniec kartka 3 w 1, czyli jedna praca na trzy wyzwania. To mój rekord, hehe, ciekawe, czy kiedyś ze skrapem mi się uda tak wcelować. Karteczka jest po pierwsze liftem (oryginał TEJ PANI) z cardliftu równoległego, po drugie posłałam ją na wyzwanie “Eco-recyklingowe”, bo jest z tektury, gazety, papieru pakowego i ścinków papieru, a po trzecie – powstała z “Przepisu na…” z ArtPiaskownicy (gazeta, sznurek, coś puncherowego i trzy kolory). Taka malutka karteczka, a tyle musi udźwignąć odpowiedzialności 😉
Spodobało mi się robienie kartek, a może bardziej – liftowanie, więc co jakiś czas kilka się pokaże.
ostatnie maleństwo po prostu przesłodkie 🙂
i orientalna mi się bardzo podoba 🙂
nulka
March 27th, 2009
aaa – ostatnia rewelacja!!!!!
podziwiam tym bardziej, że ja z kartkami to nie baaardzo…
k_maja
March 27th, 2009
Super kartki 🙂 🙂 A najbardziej podoba mi się pierwsza!! Właśnie dlatego, że jest taka wypasiona 😀
Zielona
March 27th, 2009
kartak na 3 wyzwania jest boka i moim zdaniem tysiąc razy lepsza od oryginału 🙂
Anna-Maria
March 28th, 2009
Tores- zaszalałaś!!!
i super!
😀
kartka domkowa i eko są REWELACYJNE!!!
Zdolniacha z Ciebie nie mała!
a jajowe tez niczego sobie, do gustu przypadła mi zwłaszcza ta w odcieniach różu 😉
Niebiesko_Oka
March 28th, 2009