Jak raz na ruski rok mam ochotę zrobić jakąś kartkę, to akurat wszystkie lifty i wyzwania leżą odłogiem, bo matki prowadzące sprzątają przed świętami. Musiałam się poratować mapką (ze Scrapmapek). Powstała malutka karteczka, 10×10.

Dziękuję

A wcześniej, ponatychana pracami Agnieszki (i za jej zgodą), zrobiłam kartkę na komunię dla mojego chrześniaka:

Komunia

A jeszcze wcześniej powstała karteczka z kolejnego łańcuszka liftowego, tym razem liftowałam Mamutę:

Warmest

A jako bonus mam prośbę o analizę kolorystyczną.
Otóż przefarbowałam się na rudo, mniej więcej. Tak trochę niechcący, ale w sumie fajnie. Ale proszę mi wyjaśnić: czy do rudego pasuje różowy??!! Bo mam taką jedną bluzkę ciążową fajną, w odcieniach różu, pasowała mi bardzo jak miałam brązowe włosy, a teraz odnoszę wrażenie, że kolorystycznie wyglądam jakoś dziwnie… Generalnie jak zwykle są dwie szkoły. Z jednej strony czytam w gazecie “Różowa bluzka modelki wspaniale pasuje do jej bladej cery i rudych włosów”, a z drugiej strony od momentu przeczytania “Ani z Zielonego Wzgórza” tkwi we mnie na mur przekonanie, że rudy człowiek ma zakazane noszenie różowego koloru…

Jak myślicie?

7 Responses to “Kartki i problem kolorystyczny”

  1. po pierwsze karteczki są rewelacyjne, pierwsza chwyciła mnie za serducho a ta trzecia no powaliła, juz pisałam, Tores rządzisz ostatnio! 🙂 komunijnej nie komentuje bo to nie moje klimaty 😉 a co do rudego i różowego to ja się nie znam ale chyba bym się za mocno nie przejmowała i ubierała 🙂

    gulka

  2. Kartki przecudne. Jesli chodzi o Anię z Zielonego W, to tam było o czerwonym, nie o rózowym. Ja się nie przejmuję i noszę czerwony, różowy rzadziej, bo nie lubię, ale czasem się zdarzy.

    Kayla

  3. Poważnie, tam było o czerwonym??!! Byłam pewna, że ona sobie na tym kapeluszu przyczepiła różowe róże! No patrz, normalnie światopogląd mi się wali 🙂

    I dzięki za odzew 🙂

    Madzia-

  4. ja jak byłam ruda, to głównie unikałam czerwonych ubrań, ale też nie jakoś bardzo restrykcyjnie, kurtkę czerwoną nosiłam i tak 😉 a takie konwencje są i tak po to, żeby je łamać,. ostatnio komuś nie podobały się moje zielone skarpetki do żółtych butów, więc to pewnie bardzo personalna kwestia, te kolory. ja bym się nie przejmowała i nosiła i tak 😉

    Rossie

  5. Ja ruda byłam przez parę ładnych latek i nosiłam wszystkie kolory. Nawet mam jakies zdjecia z rudymi wloskami i w rozowej bluzce 😉 Ja uwazam, ze to zalezy jaki odcien bluzki i jaka karnacja 🙂 W kazdym razie, nawet gdyby nie pasowalo, to i tak przy Twoim brzusiu nikt na to nie zwroci uwagi! Jesli o kartki chodzi to dla mnie bajka. Wielokrotnie podkreslam, ze sie nie znam 😉 ale jakies tam poczucie gustu mam i przyznam, ze gdybym weszla do sklepu scrapowego Tores to chyba bym zawrotu glowy dostala i debet na koncie zrobila! 😉

    Aneta

  6. ostatnia kartka podoba mi się wręcz szalenie!
    co do kolorów, to też mam odczucie, że róż OK, a czerwony mniej, ale u Ani nie pamiętam jak było 😉

    coco.nut

  7. Madziu dla Ciebie i Twojej rodziny życzę wam spokojnych i pełnych ciepła Świąt Wielkanocnych obyście cieszyli się wspólnymi chwilami spędzonymi w gronie rodzinnym i mokrego Śmingusa Dyngusa.

    Joasiah

Leave a Reply