Nadrabiam zaległości w skrapach do albumu o sobie, czyli Book of me. Akurat podeszły mi dwa tematy do których powstały skrapy bez zdjęć, tylko z obrazkami, że tak powiem. Bardzo proste i przyziemne, ale co poradzę, taka jestem. Przyziemna. Hehe.
“Tu mieszkam”
“Zwierzęcy przyjaciel” – hm… Po prawej stronie jest wiersz Gałczyńskiego o wróbelku, a ta część po lewej to “front” kartki urodzinowej, którą dostałam kiedyś od Ciasteczka (vel Latarni Morskiej) i skrzętnie zachowałam. Oczywiście, że wiedziałam, że się przyda. A poza tym – uwielbiam wróbelki.
Hmmm…. 🙂 Ten dzień kończy się za 35 minut i przed samym jego końcem zalałaś mi go słońcem 🙂 Nie masz pojęcia jakie to miłe, ojej..! Dzięki :*
I bardzo fajna karta “mieszkaniowa” 🙂
latarnia morska
August 20th, 2009
wróbel rządzi 😉
Drycha
August 20th, 2009
aaaaa mój Szczecin!! ale mi się za nim tęskni {chlip chlip}
scrapy światne!!
Ulkasan
August 24th, 2009
Coś o tym wiem 😀
jo
August 25th, 2009