Było takie świetne wyzwanie na Polki Skrapują, kropkowe. Oczywiście natychmiast zabrałam się do robienia skrapa, niestety, nie zdążyłam skończyć w terminie, bo Zuzia dostała kataru, Hanka (po dwóch tygodniach w przedszkolu) gorączki 39 stopni i bólu ucha, a ja z tego wszystkiego migreny i doła. Dopiero dziś dokończyłam i się cieszę. Skrap wg mapki z bloga Temporelles, która jest w tym miesiącu mapką wyzwaniową na forum.

Wakacyjne dziewczynki

11 Responses to “Kropki, kropki… nie zdążyłam”

  1. Śliczny!!!!
    Zdążyłaś 😉 Praca zamieszczona na blogu 🙂 Pozdrawiam

    Mirabeel

  2. dobrze, że ćwieki literkowe dałaś, bo są nie do rozróżnienia 🙂
    scrap super!

    Nulka

  3. Na żywo wygląda jeszcze lepiej 🙂

    pasiakowa

  4. cudne dziewuszki, toresowe 100% 🙂 a scrap świetny 🙂

    Gulka

  5. zdążyłaś, bo foto scrapa jest na blogu 🙂 super praca!

    magda

  6. o jaaa, są identyczne :)))

    świetny scrap!

    k_maja

  7. Cudny scrap!!!

    piechotka

  8. Nie zdążyłam, ale Mirabeel uwzględniła spóźnioną pracę 🙂

    A teraz już nie są takie identyczne, wyraźnie Zuzia inną buźkę ma.

    Madzia-

  9. Och jakie cudowne dziewczynki 🙂

    kamaftut

  10. piękny scrap, a dziewczynki jeszcze śliczniejsze:)!

    lara

  11. Rany, jakie One są słodkie!! A z tymi choróbskami to już tak teraz będzie 🙁

    KitiW

Leave a Reply