Bo już mam dosyć ślęczenia nad jednym małym albumikiem! Ciągle mi coś wchodzi w paradę: zapalenie oskrzeli (Hanka), migrena (ja), grypa (ja), zapalenie oskrzeli (Zuzka) i tak od dwóch tygodni w nielicznych wolnych/zdrowych chwilach kleję takie maleństwo, znudziło mi się już pięć razy, więc zanim go skończę (już mi tylko okładka została) machnęłam sobie dwa lifty podane na Scrappassion. Jeden z nich to lift digi-scrapa Rae (trochę mi się odjechało od oryginału, ale z real-scrapami jest ten problem, że jakby trudniej pomniejszyć posiadane zdjęcie):

Ustka

A drugi lift będzie później.

2 Responses to “Lift na szybko”

  1. no wlasnie, zdjęć zmniejszyc sie nie da, u mnie to samo 🙂
    fajny lift, podoba mi się 🙂

    Barbarella

  2. przede wszystkim fajne LO wyszło, bardzo mi się podoba!!!

    coco.nut

Leave a Reply