W ostatniej przed przerwą edycji liftonoszkowej zabawy wybrałam do liftowania dla nas zachwycającą pracę Zuziuchy – pełną szczególików, dodatków, warstw, uporządkowaną i ozdobną. Same powiedzcie, czy nie jest fantastyczna:
Zanim się zabrałam do robienia własnej wersji przez dwa dni wybierałam papiery i dodatki, a potem przez kolejne dwa dni składałam je w całość. Moja wersja skrapa jest trochę uproszczona, ale w zasadzie jestem z niej zadowolona – przyjemnie było zliftować dla odmiany coś bez chlapania i bałaganu 😉
Moja ulubiona girlanda:
Zagięty róg:
I inne drobiazgi:
A TUTAJ większa wersja.
super podołałaś. i lift jest równie skomplikowany jak oryginał
Lejdi
August 26th, 2012
Tores, super ci wyszedł ten scrap. Fajne papiery i dodatki, wszystko współgra ze sobą 🙂
Ibisek
August 26th, 2012
hehe, bardzo mi się podoba jak wybrnęłaś z tego zagiętego rogu w niewłaściwym kolorze z drugiej strony 🙂
I sam scrap też bardzo fajny 🙂
Rae
August 28th, 2012
Wszystkie przymioty, które przypisałaś liftowanej pracy, pasują idealnie także do Twojego scrapa – jest “pełen szczególików, dodatków, warstw, uporządkowany i ozdobny”. 😉
Katrina
August 28th, 2012
Toresie! Zuia jest wprost stworzona do romantycznych scrapów!
Pięknie to wszystko skomponowałaś :).
I kwiatki, i kropeczki na zdjęciu. A różowe mini ćwieki którymi przymocowałaś wstążeczkę – super sprawa i fajny efekt.
Czuję się zainspirowana!
Niebiesko_Oka
August 29th, 2012
Normalnie zazdroszczę tych słodkości i różowości! Suuper!
ps. a co masz przeciwko chlapaniu – jak nie ma komu kwiatków przyczepiś to chlapanie jak znalazł 🙂
KitiW
August 31st, 2012