Wyzwanie blogowe

Temat na dziś: Ulubiona lista muzyczna do pracy kreatywnej.

Odpowiedź bardzo krótka: Nie istnieje taka lista.

Odpowiedź rozszerzona: Nie posiadam żadnej listy muzycznej do niczego. Nie noszę ze sobą muzyki w telefonie ani w niczym, bo idąc lubię słuchać miasta oraz nienawidzę słuchawek. A w domu, jeśli już najdzie mnie na muzykę – mam radio, YouTube, a teraz Spotify. Ale nie mam list, nie umiem zapamiętać i ułożyć w listę utwórów pod jakimkolwiek względem ulubionych czy wybranych. Na 100% wiem na pewno, że lubię T.Love i jak potrzebuję energii, to słucham ich składanki “The besT.Love”. Oraz lubię Turnaua, o czym przypomniał mi zeszłoroczny koncert, po którym, tadam, powstała jedyna w moim życiu lista muzyczna – lista ulubionych piosenek pana Grzegorza. Ale tylko na papierze ona jest, co dokumentują poniższe zdjęcia:

Turnau

Turnau

(Strony pochodzą z dziennika Smash na oryginalnej bazie (na ogół działam na samoróbkach) – i tak jak obiecuję, kiedyś na pewno pokażę te moje “smashe”, ale jeszcze nie wiem, kiedy to wreszcie nastąpi.)

2 Responses to “Wyzwanie blogowe dzień drugi”

  1. Turnau ze swoimi tekstami autorskimi jest bardzo dobry 🙂

    Deszczowa Mia

  2. T.Love i Turnau?

    Czy już pisałam, że nie bez powodu nas mylą?

    Sosnowa 11

Leave a Reply