Na bazie travel journala, czyli takiego małego notesiku, powstają u mnie wpisy nie całkiem podróżnicze, chociaż czasami też. Różne po prostu, jak mi do zdjęcia albo pomysłu pasuje. Podoba mi się ta ograniczona ilość miejsca do zagospodarowania. No i przechowywać łatwiej, a po ponad 13 latach tworzenia LOsów to jest całkiem istotna sprawa 😉

Do tworzenia wpisów w travel journalu inspirują mnie mapki od @weiweiwang_12 z instagrama oraz cudowne minimalistyczne wpisy Pinezki.

Z lipcową mapką powstało takie coś:

Większe zdjęcie TUTAJ.

A wcześniej jeszcze takie dwa wpisy były:

Większa wersja TUTAJ.
Większa wersja TUTAJ.

Jeśli znacie jakieś blogi z mapkami/wyzwaniami do travel journali, to chętnie przygarnę, bo szukam inspiracji 🙂

Leave a Reply