Dawno nie było, ale pojawiła się specjalna okazja, to jest i kartka 🙂
Bruno to cudowny samoyed, puchaty jak chmurka piesek, którego poznałyśmy z Misią na spacerach. I Bruno ma urodziny, a że niedawno jego Starym urodził się nowy mały człowiek, który od razu dostał karteczki gratulacyjne, to żeby piesku nie było smutno, też dostało karteczkę. Wiem, że pewnie wolałoby smaczka, ale smaczków mu raczej nie brakuje 🙂
Leave a Reply