Tak określiła kiedyś Kayla swoje koleżanki-skraperki, uważam, że bardzo słusznie i barwnie jednocześnie, więc określenie sobie zapożyczyłam na stałe. I akurat mam skrapa z wariatkami – zdjęcie zrobione na zeszłorocznych Dolnośląskich Warsztatach Craftowych, a LO zrobiłam na konkurs z tegorocznych warsztatów.
Większa fotka skrapa TUTAJ.
I zrobiłam do tego dżunglowo-tropikalne dodatki, bo taki mamy tam klimat, w tym Wrocławiu.
Mam też do pokazania LO z tegorocznym zdjęciem z wariatkami, bo dzięki nowoczesnej technologii bluetooth oraz dostępowi do maszyny drukującej zdjęcia w pobliskim Rossmanie możemy mieć od razu odbitki z aktualnych selfiaczków. Nowoczesność w domu i w zagrodzie! Stay tuned!
Leave a Reply