Moje dziecko uwielbia przymierzać ubrania, a szczególnie nakrycia głowy. I na dodatek wyzwalają one w niej wygłupianie 🙂

Miny

Skrap 30×30, zrobiony mniej więcej wg dyktanda Joasi*. Użyłam znowu moich ulubionych tekturowych kwiatków, pokolorowanych tuszem i postemplowanych, no i kółek. Bazą jest karton od Nulki, w takim dziwnym odcieniu zieleni. Nie jest to mój ulubiony kolor, ale robiąc tego skrapa odkryłam, że się dobrze komponuje z różem, więc chyba będę go częściej używać. Zwłaszcza, że, jak się okazuje, mam całkiem sporo papierów z takimi odcieniami (np. BG Two Scoops). Niezbyt mi się podoba ten napis wokół jednego z kwiatków, ale nie miałam żadnego gotowego – mam stanowczo zbyt mało rub-onsów!

One Response to “Hania w kapelutku”

  1. Komponuje się super, od razu mi się rzuciła w oczy, że takie dziwne odcienie, ale rzeczywiscie super ga. Czasem człowiek póki nie przymierzy to nie ma pojęcia, nie???? Scrap super – badzo mi się podoba – fajnie są te fotki ułożone w zbliżeniu, że się ma wrażenie, że Hania podchodzi – nie wiem czy jasno się wyrażam hyhyhyhy 🙂

    uhk

Leave a Reply