Archive for the 'Doodling' Category

Scena

Saturday, June 27th, 2009

Nie wiem, kto to wymyślił, ale ten plastikowy stołeczek z Ikei nazywa się u nas “scena scena”. Zdjęcie idealnie więc pasuje do skrapa na czerwcowe wyzwanie z bloga “Scrap the Girls” (dzięki Fryne za namiar!). A oprócz tego udało mi się wpasować w kolorystykę aktualnej Kolorosfery. PS.1 Działa już sklep na I lowe skrap, przymierzam […]

Read the rest of this entry »

Plener w Stargardzie i błękity

Sunday, June 21st, 2009

Nie ma to jak spotkanie skrapowe ze skrapowymi babami! Od razu człowiek ma przypływ weny i wszystko się jakoś samo robi. Zaturlałam się dziś do Uhk i razem z NiebieskoOką i Pasiakową robiłyśmy bałagan. Okazało się, że Ulka ma Glimmer Mist, który jest świetny, i ma ciasto truskawkowe, które _było_ pyszne, i oczywiście ma masę […]

Read the rest of this entry »

Nie lubię filcu

Thursday, May 14th, 2009

Poważnie. Jest za bardzo nieprzewidywalny. Doodlania też nie lubię, z tego samego powodu. I pewnie dlatego wzięłam się za Katasiaczkowy przepis na… Strasznie dużo składników w tym przepisie. Wystarczyłoby czarne tło i kolory, ale nieeee, jeszcze trzeba dołożyć doodling i filc! A żeby nie było za prosto – ręczne przeszycia. A żeby dobić tych, co […]

Read the rest of this entry »

Nic nie robię

Wednesday, November 12th, 2008

bo mi się nie chce. Znaczy coś tam dłubię z poczucia obowiązku i żeby pomysłów nie marnować, ale strasznie się zmuszam, bo generalnie tylko bym spała. W ramach działań zastępczych zrobiłam porządki w swoich skrapach. Najstarsze hm… wytwory powpinałam do segregatorów, dzięki czemu zwolniły mi się albumy 30×30, więc powkładałam do nich duże skrapy i […]

Read the rest of this entry »

Rozpędziłam się jeszcze bardziej

Wednesday, October 29th, 2008

Chciałyście skrapa doodlowanego, to macie: Zdaje się, że mazanie po zeszytach w liceum i po notatkach na studiach gdzieś mi tam zostało. Jak robiłam tego skrapa to mi tak brakowało cienkopisów w innych kolorach! A widziałam dzień wcześniej w papierniczym piękny zestaw dwunastu kolorów i nie kupiłam, bo pomyślałam, że nie potrzebuję. Oczywiście natychmiast okazało […]

Read the rest of this entry »

Rozpędziłam się

Thursday, October 23rd, 2008

i nie mogę przestać – kółka i kółka, a oprócz tego doodling. Podoodlowałam dwa ATC na wymianę organizowaną przez Asię_Wu i tak mi się spodobało, że zrobiłam jeszcze dwie małe (10×10) karteczki w tym samym stylu. Obie są już przeznaczone konkretnym osobom. Jak mi motywacja nie spadnie drastycznie, to zrobię takich więcej, może nawet jakieś […]

Read the rest of this entry »

Na okrągło

Tuesday, September 2nd, 2008

Nie jest tajemnicą, że uwielbiam motyw kółek, więc chętnie skorzystałam z setnej mapki Pencil Lines. Znowu wykorzystałam karton Canson i skrawki oraz parę guzików i biały żelopis. Wymiary 21×21 cm.

Read the rest of this entry »

MetaLove skarby

Monday, August 4th, 2008

Chciałam koniecznie zrobić coś na konkurs Finnabair, ale szał twórczy już mnie opuścił i z ozdobieniem pudełka przeznaczonego na metalowe skarby bujałam się chyba z pięć dni. No i nie zdążyłam do konkursu wystawić, niemniej jednak dobrze, że w ogóle skończyłam 🙂 Materiałoznawstwo: pudełko po sandałkach dzieciowych (18,5x12x8 cm) pomalowane brązową akrylówką, oklejone skrawkami papierów, […]

Read the rest of this entry »

Jeszcze trochę doodli

Tuesday, July 22nd, 2008

I jeszcze trochę kółkowych kwiatków. I na jakiś czas wystarczy 😉 Nie jestem pewna, czy ten wydoodlany napis jest wyraźny. Skrap większy niż zwykle, 29×29 cm, na granatowym kartonie Canson, ze ścinków i paru guziczków. Stempelek z żabą – zestaw Fresh Mod.

Read the rest of this entry »

Milutka buzia twa, trala, trala

Saturday, July 19th, 2008

Następny skrap z niczego – baza to karton Cansona (21×21), kółka ze ścinków papieru, wstążki i guziczki z pudełka, pomaziane białym żelopisem i czarnym cienkopisem. A pomysł na układ całości nie mój, ściągnięty z jakiejś skrapowej gazetki, dzięki uprzejmości Ibiska 🙂 Bardzo lubię kwiaty w skrapach i bardzo lubię te kółkowe niby kwiatki. Oraz wstążki […]

Read the rest of this entry »