Temat sierpniowego wyzwania w Scrapki-wyzwaniowo to “Home decor”. No i co ja poradzę, że wyprodukował mi się kolejny zalterowany tekturowy kubeczek 🙂 Tym razem na różowo:
Pomysłów na ozdoby do domu może być milion, może i Wam coś do głowy przyjdzie? Zapraszamy do zabawy!
W Zielonych Kotach wakacyjne, plażowe wyzwanie (trwa aż do sierpnia, na pewno zdażycie przygotować jakąś pracę) – i mój tryptyk ATC jako jedna z inspiracji:
Tło zrobiłam tuszami Distress Oxide:
A że mam już trochę zdjęć z wakacji, to będę sobie robić strony Project Life, to moje ostatnio ulubione scrapowe zajęcie.
Nigdy dosyć wyjazdów nad morze, zdjęć znad morza i oprawiania tychże 😉 Tym razem w formie małego parawaniku:
Morski papier z kolekcji Loft Marina od UHK Gallery idealnie pasuje do tematu:
A więcej informacji o materiałoznawstwie – na blogu ZieloneKoty.pl
LO z portretem Hani w wianku, na lipcowe wyzwanie w Scrapki-wyzwaniowo:
Ponieważ kupiłam sobie nowy stojaczek na pisaki i kredki, mam teraz do nich bliżej, więc i obrazków kolorowych od razu więcej:
A oglądanie calineczkowych kalendarzy innych dziewczyn na blogu UHK Gallery sprawia, że mam coraz większą ochotę na calineczki wyklejane, i chyba sobie założę specjalną kopertkę na mini-wycinanki do calineczek 😉
Z czystej ciekawości zamówiłam sobie w sklepie ZieloneKoty.pl nowość od Tima Holtza, tusz Distress Oxide. Nie nastawiałam się specjalnie na żadne fajerwerki, a okazało się, że niesłusznie! Bo Oxide jednak różni się od zwykłych Distressów, rozciera się o wiele płynniej, bardziej miękko, przepięknie, zupełnie jak moje ukochane Gelatosy – zakochałam się od pierwszego użycia. Pierwsze użycie było w art journalu i zrobiłam taką stronkę (to żółte to właśnie Distress Oxide):
Materiałoznawstwo we wpisie na blogu Zielonych Kotów 🙂
W sklepie ZieloneKoty.pl pojawiły się niedawno przecudowne farby Dylusions, genialne do żurnalowania, i z tej okazji powstały dwie żurnalowe stronki.
Dla wielbicieli żywych kolorów są to farby idealne 🙂
W maju miałam tyle na głowie i tyle się działo, że calineczki nadrabiałam hurtem co parę dni – trochę mi wyszły niestaranne, ale jak teraz na nie patrzę, to nawet dobrze, tak jest właśnie prawdziwiej. Nie zawsze człowiek ma czas i chęci na cyzelowanie obrazeczków 😉
Na pierwszą część miesiąca miałam jeszcze tła z akwarelek:
A potem już co pod rękę wpadło:
Zajrzyjcie na bloga UHK Gallery obejrzeć więcej calineczek 🙂
Bardzo lubię robić prace w jednym kolorze (mam nawet do nich specjalną kategorię na blogu), a tym razem, w związku z nowym wyzwaniem na Scrapki-wyzwaniowo, padło na róż. I mamy różowego taga:
Zmalujcie coś na różowo, warto, fajne nagrody!
Kolejny art journal – na kolejny miesiąc w zabawie z UHK Gallery. Tym razem, w związku z pojawieniem się nowej kolekcji papierów “Provence: Aquarius”, mamy temat “Podwodny świat”. U mnie skojarzenie podwodne jest przede wszystkim z takim rysunkiem, który kiedyś widziałam: widok z góry, jakby z lotu ptaka, na morze, na którym widać malutką łódeczkę. A pod powierzchnią rysuje się ogromny w porównaniu do łódeczki kształt syreny. Oj tak, co tam się kłębi pod tą wodą…
A jak u Was z wodnymi skojarzeniami?
