Warsztat Tores

Nie moje, bo moje są niefajne. Szkolne wspomnienia mojej Hani – pierwszy września w kolejnych trzech latach w szkole Montessori. Parawanik ze zdjęciami, z pięknych kolekcji 7DotsStudio (ach, te naklejki!), na wrześniowe wyzwanie scrapki-wyzwaniowo. “School memories”, skusicie się? 🙂

Większe zdjęcie – TUTAJ.

Parawanik ma stronki w kształcie tagów:

Dużo naklejek z napisami, dodatkowe tagi, wstążki, trochę stempli i taśm w tle:

Zapraszam serdecznie na bloga Scrapki-wyzwaniowo, do obejrzenia pięknych prac projektantek z DT i do zerknięcia na super nagrody 🙂

Nowe papiery to dla scraperki zawsze coś jak nowe buty albo torebka dla normalnego człowieka. A już papiery UHK Gallery to w ogóle skarb, gdyż są najpiękniejsze na świecie – w nowej kolekcji “On my owl” wraca mój absolutnie ukochany wzór przetartego płótna, na dodatek w obłędnych kolorach. Dwa odcienie różu i dwa odcienie zieleni! No heloł! Oraz śliczne listki. Listki pasują do wyzwania NAMASTE, zrobiłam więc taką karteczkę (dodatkowo wg mapki z Kwiatu Dolnośląskiego):

Większe zdjęcie – KLIK.

I jeszcze do kompletu drugi komplet – Loft Christmas, m.in. z wzorem desek i sweterka – w sam raz do wrześniowego zadania kartkowego ze świątecznego kartkowania na okrągło, w którym należy zrobić kartkę w stylu skandynawskim:

Większe zdjęcie – TUTAJ.

Aż chyba jakiegoś LOsa zrobię z tych nowych papierków, żeby ich trochę poużywać 🙂

Nadrabiam zaległości w żurnalowych zadaniach z Journal 52.

Week 21 – Top ten list.
Moje ulubione żurnalowe narzędzia i materiały:

Większa wersja TUTAJ.

Week 22 – Wings
Czyli wykorzystanie powyższych:

Większa wersja TUTAJ.

O ulubioną porę roku pyta Kawa i Nożyczki w bieżącym zadaniu żurnalowym.
I tu by pasował cytat z Turnaua:

A teraz mówię – nie wiem.
Nie powiem wam, bo nie wiem…

Lato jest fantastyczne i bardzo wygodne, ale każda inna pora roku też jest cudowna.

Większa fotka – KLIK.

Jako wymagany element tekstylny występuje barwiona mgiełkami gaza oraz koronki. Tło jest z gelatosów i masek.

A wpis pasuje też do tematu 18 z Journal 52 – Obserwations.

Wena zdechła. Próbując coś robić czułam się jakbym miała palce z drewna. Nic nie pasuje. Pewnie się rozruszam za jakiś czas.

Kartka, znowu spóźniona, na sierpniową edycję zabawy w świąteczne kartkowanie na okrągło. Miała być ze zwierzątkiem, nie umiem ze zwierzątkiem! Dałam taki paseczek z reniferami.

I dwa też spóźnione kolaże z gazety “Książki” – jest co czytać, jest co wycinać, tylko natchnienia nie ma. Ale na pewno w Kawie i Nożyczkach znajdziecie ciekawsze prace innych dziewczyn:

Wychodzą mi za to całkiem miło karty Project Life, tylko nie chce mi się ich fotografować.

Lubię rysować kredkami – uwielbiam kredki Bambino, są absolutnie cudowne, a ostatnio poczytałam sobie o kredkach Derwent Inktense i zakupiłam kilka na próbę – mają intensywne kolory no i są akwarelowe, można je super rozmywać pędzelkiem (albo można też nie rozmywać). Generalnie kredki to fajna rzecz 🙂

Dwa obrazki narysowane kredkami Derwent Inktense, uzupełnione troszkę stemplami itp.

Kropla:

Większa wersja TUTAJ.

I niebieski kwiatek:

Większa wersja TUTAJ.

Kolejny miesiąc w zabawie z UHK Gallery – domkowy art journal robi się coraz grubszy.

Mój domek sierpniowy jest podwójny:

Większa fotka – TUTAJ.

Tym razem domki są kolorowane kredkami akwarelowymi, a na to dałam trochę stempli i chlapań:

Dołączajcie do zabawy, zapraszam 🙂

Taki skomplikowany nazewniczo tytuł wyzwania sierpniowego w Scrapki-wyzwaniowo, ale wyzwanie jest proste – stworzyć pracę z motywem liter/cyfr/maszyny do pisania itp.

Moja praca tym razem to okładka nowego art journala:

Większe zdjęcie – KLIK.

Użyłam farb akrylowych na podkładzie z gesso, na tym stemple i pasta strukturalna, a jako elementów kompozycji na okręgu użyłam m.in. naklejek i papierowych elementów z nowych kolekcji 7 Dots Studio: Verano Azul i Lost&Found.

Zapraszam gorąco do udziału w wyzwaniu, bo jak zwykle nie jest skomplikowane, a daje mnóstwo możliwości interpretacji – i wygrania wspaniałych nagród!

Czyli stronka na klasycznym tle – kawałki papieru pomaziane gesso, na to poprzyklejane różności i z wierzchu doprawione glimmer mistami 🙂

Większe zdjęcie TUTAJ.

A tak naprawdę, to przeraźliwie nie mam weny, jak patrzę na cudze prace na blogach i facebooku to mnie zazdrość zżera, bo mi nic nie wychodzi, nawet jak znajdę czas/chęci, żeby coś zrobić – zrobiłam dwa ATC na wyzwania, ale tak mi się nie podobały, że nie pokazuję. O. Może po prostu muszę wyjechać nad to morze, a potem wrócić i wysłać dzieci do szkoły, to mi powinno znacznie pomóc na wszystko 😉

Dawno nie pokazywałam obrazków, chociaż parę zrobiłam.
Tym razem błękitne tło i dłoń na nim, chociaż teraz widzę, że skan trochę przekłamał kolory, tam jest więcej zieleni w tym niebieskim, niż się wydaje.

Większa wersja TUTAJ.

Obrazek jest częścią większego projektu, który może się kiedyś uda, ale nieprędko. Jak się uda, to napiszę.

Jak tam wakacje?