Odwaga jest potrzebna:
(Praca na wyzwanie “Skrzydła” z bloga scrapki-wyzwaniowo.)
A jak czasem jej brakuje, to pomagają na to takie zwykłe, ale ważne słowa:
(Praca na wymyślone przeze mnie wyzwanie grudniowe na Scrapujących Polkach pt. Ważne słowa – zapraszam!)
Grudniownik leży odłogiem, ale nadrobię – jak już terminowe prace zostaną wykonane…
Kategorie: Art journal | Komentarze (1) »
Jeszcze trochę obrazków oraz nieortodoksyjnych kartek świątecznych – zrobiłam je na wymianę prezentową w ramach akcji Secret Santa, zorganizowanej przez mojego ulubionego Zwierza Popkulturalnego. Prezenty miały być mniej lub bardziej popkulturalne i nawiązujące do zainteresowań osoby obdarowywanej. Nie było mi łatwo coś wymyślić, ale w końcu powstały obrazki/shadow boxy:
Steampunkowy (na Watsonach, tym razem w beżach) – dla MiniMyszy:
I Winterosowy – na Winterach, co za zaskoczenie – malutki (6×8 cm), dla samego Zwierza:
A do przesyłek załączyłam życzenia na kartkach z embossowanym stempelkiem, który zrobiła mi na specjalne zamówienie Wycinanka:
Z grudniownikiem mam opóźnienia, trochę pilniejszych rzeczy zajmuje mi czas, ale zbieram pilnie zdjęcia i zamierzam wszystko nadrobić.
Kategorie: Boże Narodzenie, Drobiazgi, Kartki, Różne, Shadow box | Komentarze (2) »
Jeśli jest jeszcze w scrapowym światku ktoś, kto nie wie, co to grudniownik, to przedstawiam swoją definicję: to taki wypełniany na bieżąco albumik/notatnik/żurnal/pamiętnik zawierający wpisy z poszczególnych dni w grudniu – szczególne są tu oczywiście przygotowania do świąt i wszystko, co z nimi związane. Jest to więc taki rodzaj specyficznego pod względem czasowym skrapowego pamiętnika/smasha. Grudniowniki od paru lat robią zawrotną karierę, ja się jakoś do tej pory nie wciągnęłam, bo raczej nie jestem osobą celebrującą mycie okien i pieczenie pierniczków w imię atmosfery (chociaż myję i piekę). Ale w tym roku spodobało mi się bardzo wyzwanie grudniownikowe na blogu Color Hills – lubię wyzwania, konkretne tematy, a że na dodatek w tym roku po raz pierwszy robimy prawdziwą Wigilię u nas w domu – to się skusiłam i ta da, mam swój grudniownik.
Ponieważ jest to dla mnie bardziej pamiętnik, niż album, forma jest dość oszczędna i mało ozdobna, bardziej stawiam na codzienne inspiracje i skojarzenia. Baza to brązowe koperty, docelowo będą spięte sprężyną, na razie kółeczkami, bo nie wiem, ile mi w sumie kart to wszystko zajmie. Okładka:
Temat pierwszego wpisu to “Moje ulubione świąteczne wspomnienie”. Nie bardzo mam takie szczególne, konkretne wspomnienia (tekst na ten temat wydrukowałam i schowałam w kieszonce z małej koperty), ale lubię z każdych świąt mieć zbiorowe zdjęcie rodziny – bo obecność ludzi, których się kocha, jest dla mnie zawsze wzruszająca i warta zapamiętania:
Drugi temat to, ni z tego ni z owego, “Moje miasto nocą”. Wykorzystałam piękne zdjęcie Szczecina autorstwa Tomasza Staniszewskiego (na razie jest to wydruk na drukarce, jak zrobię odbitkę, to podmienię):
I trzeci dzień z tematem “Lista rzeczy do zrobienia”. Noo, nie powiem, listę mam solidną, pączkująca i rozrastającą się, ale też od pierwszego grudnia solidnie się zabrałam do realizacji. Lista znajduje się znowu w ukrytej kieszonce:
Mam nadzieję, że się z czasem rozkręcę i wpisy będą trochę bogatsze – będę je wrzucała pewnie co 2-3 dni.
Kategorie: Albumy, Art journal, Boże Narodzenie, Grudniownik | Komentarze (3) »
I na każdy dzień ma malutki obrazek:
Sporo większa fotka całości: KLIK
Zbliżenia:
A w podsumowaniu cytat z Miłosza, którego już kiedyś użyłam, ale bardzo pasuje do takiej jesiennej refleksji, że nie ma co się zbytnio zamartwiać, ani zbyt długofalowo planować, bo dosyć ma dzień swojej biedy…
Kategorie: Art journal, Cal-endarz, Drobiazgi, Z wierszem | Komentarze (5) »
W ramkach z Ikei (tych, które przestali produkować, jestem niepocieszona).
Biało-czarno (na niezastąpionych Watsonach z UHK Gallery):
I kolorowo:
Kategorie: Altered art, Drobiazgi | Komentarze (7) »
Dwie kartki z szarościami na wyzwanie jesienne u Scrapujących Polek, po bo zrobieniu jednej miałam niedosyt. Pierwsza z przewagą szarości:
A druga z fajnym napisem:
I jeszcze dwa minimalistyczne maluszki świąteczne:
Kategorie: Boże Narodzenie, Kartki | Komentarze (5) »
Kolejny skrap metodą puzzlową – układam, układam i jest 😉
Wyzwanie ze scrapki-wyzwaniowo zainspirowało mnie tym razem do scrapa, nie art journalu – praca miała zawierać jaskrawe kolory i coś wspólnego z uśmiechem. Dodałam do tego elementy jesienne z listopadowego wyzwania na Scrapujących Polkach i wyszła mi taka kolorowa mozaika ze zdjęciem z jesiennego spaceru:
Większa wersja TUTAJ.
Kawałki z bliska:
I mam pomysł na kartki podobną metodą…
Kategorie: Mozaikowo, Skrapki | Komentarze (3) »
W ostatnią sobotę odbyło się niesamowicie głośne, wieloosobowe spotkanie skrapowe u Asi-Dziwolonka. W piątek wieczorem miałam taki plan, że nic nie robię, leżę na kanapie, piję wino i prowadzę towarzyskie konwersacje, ale jak przyszło co do czego, to jak zwykle dostałam szwungu i zrobiłam dwa skrapy, cztery kartki i ATC. Nie pomijając jednakże etapu leżenia na kanapie oraz konwersacji! (Mówiłam, że było głośno? Nic dziwnego, skoro w jednym pokoju zebrało się jedenaście skraperek plus trzy pięcioletnie damy.) A skrapy zrobiłam na czarnym tle, gdyż lubię oraz że jest wyzwanie na blogu scrapuj.pl, żeby zrobić biało-czarno, proszę:
I rzut oka z boku:
A drugi skrap też na czarnym tle, ale kolorowy, do mapki z TricksArt:
Taki mi wyszedł wręcz clean&simple, nie ma co pokazywać:
Układanek będzie ciąg dalszy, chociaż już bez czarnego tła.
Kategorie: Mozaikowo, Na czarnym tle, Skrapki | Komentarze (7) »
Na poprzednie wyzwanie ze Scrapki-Wyzwaniowo zrobiłam wpis z tekstem o strachu – pasowałby i na aktualne w związku z tym, ale nie poszłam na łatwiznę i zrobiłam wpis kolejny. Wprawdzie słowo “strach” w nim nie występuje bezpośrednio, ale wiadomo, o co chodzi:
Zdecydowanie w innym klimacie jest natomiast strona na listopadowe wyzwanie Art Journal na Scrapujących Polkach (na które zaprasza Michelle):
Pierwszy raz wykorzystałam tu wysuszone torebki od herbaty 🙂
Kategorie: Art journal, Jednobarwne, Mixed media | Komentarze (4) »
Zgodnie z tytułem albumy coroczne miały zawierać raczej portrety, ale w tym roku Zuzia miała tyle ładnych i fajnych zdjęć, że trochę odeszłam od planu, w związku z tym musiałam zrobić dwa albumy zamiast jednego, bo za dużo kart wyszło.
Zdjęć albumów też jest dużo.
Pierwsza okładka:
I trochę środka:
Druga okładka różowo-brązowa:
I znowu sporo w środku:
Kategorie: Okładki, Zuźki buźki | Komentarze (5) »