Październik na pomarańczowym tle, jesiennie:
Większa fotka całości TUTAJ.
I calineczki po kolei:
Pastelowe podsumowanie całości:
Październik na pomarańczowym tle, jesiennie:
Większa fotka całości TUTAJ.
I calineczki po kolei:
Pastelowe podsumowanie całości:
This entry was posted on Friday, November 1st, 2013 at 11:15 and is filed under Art journal, Cal-endarz, Drobiazgi. You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0 feed. You can skip to the end and leave a response. Pinging is currently not allowed.
Warsztat Tores [email protected] Tores
I feel dirty theme by studio ST
Entries (RSS)
and Comments (RSS).
Tores, ja chylę czoła, calineczkowy pamiętnik jest genialny w swej wymownej prostocie!!! “poleciał” “i wrócił!” mnie wręcz rozczuliło, ale nie przestaję się zastanawiać, co się stało z tym płaszczem? ;)))
coco.nut
November 1st, 2013
Coco – płaszcz popełnił samobójstwo w Poznaniu 🙁 Za pomocą smaru. I nie dało się wyczyścić, musiałam go wyrzucić do kubła na śmieci w centrum handlowym, normalnie trauma, bo to był mój absolutnie ulubiony płaszcz 😉
Madzia-
November 1st, 2013
uuuuu, to teraz P-ń będzie ci się źle kojarzył… :(((
coco.nut
November 1st, 2013
o tak, “poleciał” i “wrócił” też mnie zachwyciły 🙂
konstancja8
November 1st, 2013
Podziwiam zawsze te Twoje calineczki w kalendarzu 😀 Genialne są 😀 A co do płaszcza, to następnym razem jak się poplamisz smarem, spróbuj usunąć przy pomocy WD 40 :)Działa 🙂
offca
November 2nd, 2013