W sensie – fajne zdjęcia do skrapowania (w sensie – odbitki.) Bo takich tam zwykłych to mam całe pudło (Dostałam kiedyś na wymianę pudełkową takie specjalne pudełko do przechowywania zdjęć czekających na oskrapowanie. Wydawało mi się wtedy za duże. Już mi się nie wydaje.) I nie mam wobec tego z czego skrapów robić. Znaczy robię, ale tak trochę na siłę. Bo ja mam tak, że uwielbiam skrapować dobre (technicznie i merytorycznie) zdjęcia, a takie przeciętne i złe to mi słabo idą 😉 A nowe odbitki będą dopiero w październiku bo ponieważ nie mamy pieniędzy wcale, a tu trzeba jeszcze zapłacić za a. żaluzje na wszystkie okna, b. lampy do przedpokoju (kosmiczne, Sławek wybierał) c. szafy moje ukochane. W sumie przy takich kwotach te 50 zł na odbitki… co to jest? Może więc zmięknę jeszcze przed październikiem?

Na razie w ramach wyzwań, skraplotków i skrapliftów skrapuję te zdjęcia, co mi zostały, czyli takie z trochę mniejszym fun factorem. Tutaj fotka Hani przygotowanej do wyjazdu z Wierzbic – jak widać jest spakowana w śliczną reklamóweczkę, ma kapelusz i nie może się doczekać, kiedy wreszcie ruszymy. Skrap powstał w kolejnym skrapliftowym łańcuszku, liftowałam TAKĄ pracę Truskawki, a oryginał (pięć osób wcześniej) wyglądał TAK.

Memories

I tak sobie jeszcze pomyślałam, że trochę nudne to materiałoznawstwo, robię wszystko ze skrawków albo z różnych zestawów i po co to wymieniać. Umówmy się, że jak kogoś zaciekawi konkretna rzecz, to zapyta i ja sprawdzę i napiszę, co to i skąd się wzięło. A materiałoznawstwo będę pisać tylko wtedy, jak np. zrobię całość z jakiegoś zestawu czy w ogóle będzie to jakoś istotne, bo tak to po co pisać, że ćwieki z pudełka… Przecież wiadomo 😉

8 Responses to “Zdjęcia mi się kończą”

  1. Tores zaplułam się i prawie posikałam!

    Raz – jak zobaczyłam zdjęcie Hani 😀 bossssssssskie ahahaha

    Dwa- jak przeczytałam o tych wydatkach no sikaaaam ahahaha

    Trzy – produkty… kocham Cię! ahahaha

    😀

    Jaszmurka

  2. no nie mogę! zakochałam się w tym zdjęciu!

    ahahahahaa

    😀

    Jaszmurka

  3. popłakałam się 🙂
    zdjęcie cudne, skrapek tyż fajowy, ale opis – opis ZABIJA!!!!!!!!!!!!!

    Fryne

  4. Tores ja już sił niemam jeszcze jednego scrapu nie zdąże skomentowac a Ty juz kolejne trzy wrzucasz… jesteś niesamowita ;D Uwielbiam tu zaglądać.. nananan ostatni scrap ahh cudny ale Twój opis znajdujący sie przed nim mistrzostwo świata.. moja rada kup drukarkę np u mnie !

    costa

  5. Eee, drukarkę? Żeby zdjęcia drukować? Mam drukarkę, ale niefajnie wychodzą. Natomiast ostatnio poprosiłam teścia mailowo, żeby mi druknął dwie fotki – bo pomyślałam, że będziemy u nich w niedzielę, to odbiorę. A tu na drugi dzień rano przychodzi teściu i przynosi zdjęcia, po trzy sztuki każdego, żebym sobie mogła wybrać, które lepiej wyszło… Mam nadzieję, że z każdym dniem mój mąż będzie się upodabniał mocniej do swojego ojca ;D

    Madzia-

  6. świetna perspektywa zdjęcia! 🙂 To odrapanie daje dodatkową głębię.
    Hania wygląda jak prawdziwy podróżnik 🙂

    Tak czy siak, zawsze lubiłam czytać o materiałach jakich używasz do swoich prac, nawet jeśli to były też ćwieki z pudełka 🙂

    Nowalinka

  7. dla mnie Haneczka jest przesłodka
    a scrapik tez 😉

    Joasiah

  8. Tores, zdjecie cudniaste, Hania jak zwykle, przepysznie slodka i twoj scrapik, jak zwykle super, ale ja widze, ze Hania, ma super podeszwy, dawaj je na stepel.

    elfik

Leave a Reply