Ulica, przy której mieszkałam większość życia:
Znalazłam te zdjęcia przy okazji szukania czegoś na wyzwanie u Polek. Takie starocie skrapuję ostatnio, bo nie mogę się zabrać za zrobienie nowych odbitek, a może muszę trochę się od tych moich dzieci oderwać?
Bardzo fajny pomysł ze zdjęciami tego samego miejsca w czterech odsłonach:)Świetny skrap!
Monia
June 2nd, 2010
Świetny pomysł, zgadzam się. Do tej ulicy też mam sentyment, pewnie dlatego, że bardzo często odwiedzałam tam moją najlepszą przyjaciółkę. Toteż skrap ujął mnie za serce 😀
jo
June 3rd, 2010