Przetaczająca się przez blogi fala grudniowników mnie osobiście nie porwała, ja z tych odpornych na nowości, pewnie swój grudniownik zrobię za jakieś pięć lat, ale tak całkiem nieczuła nie pozostałam – doznałam skojarzenia z Drychowymi hendmejdowymi bazami do art journali oraz z Miszelkowymi zeszytami składkowymi i tak mnie naszło, żeby zrobić coś podobnego, że pół nocy śniło mi się, że tnę papiery na kawałki 21×11 cm. Obudziłam się, odbębniłam zajęcia obowiązkowe i tada!!

Powstały dwa powiedzmy, że zeszyciki, wymiar okładki 22×12 cm, okładki z tektury pozostałej po recyklingowym albumie:

Art journal

Art journal

W środku kartki ze wszystkiego, co się nawinęło (ok. 30 kartek w każdym):

Art journal

Art journal

Art journal

Zeszycik może być np. bazą do art journala – na niektórych stronach dodałam teksty, które można wykorzystać jako inspiracje (albo można nie wykorzystywać):

Art journal

Art journal

Art journal

Jeden z tych zeszytów będzie można już niedługo wygrać u mnie na blogu – planuję kolejną edycję zabawy zwanej kiedyś PIF (pay it forward), a ostatnio “Podaj dalej”. W tej właśnie zabawie wygrałam niedawno u Jyoti cudną mandalową zawieszkę (KLIK) i już za parę dni, za dni parę zamierzam ogłosić rozdawnictwo dóbr u siebie, zachęcam do czujności.

A ze ścinków po dwóch zeszycikach powstał trzeci malutki, specjalnie dla Uhaka:

Art journal

6 Responses to “Zainspirowawszy się”

  1. nooo, toś poszalała:)

    Koczes

  2. Ojej malutki – jak się cieszę 🙂 Bardzo, bardzo dobry pomysł, że malutki – bardzo, bardzo 🙂

    uhk

  3. Oj, ja coś czuję, że mi właśnie zapodałaś ciekawy pomysł na zużycie nieużytków 🙂 Taką fajną wizję złapałam przy oglądaniu tego, co zrobiłaś a tu akurat czas mi nie pozwala na realizację. Może przez tydzień wizja się utrzyma 😉 🙂

    Nimucha

  4. Bardzo miła alternatywa dla grudniownika 🙂 Podoba się 🙂

    Barbarella

  5. Ja też jestem odporna na grudniowniki, ale nie na Twoje bazo-albumiki! Są one bowiem bossskie!!!

    Jyoti

  6. ale klimaciarski!!!

    KOLOROWYptak

Leave a Reply