Chodziło za mną zdanie wyczytane kiedyś w “Zwierciadle”. Chciałam umieścić je w art journalu, ale moje żurnale są małego formatu, a ta myśl domagała się czegoś większego, i tak powstał obrazek na blejtramie, znowu metodą Finnabair, tym razem ściślej stosowaną (czyli gesso po całości, a potem kolorowanie glimmer mistami). Efekt jest nawet zbliżony do planowanego, tylko wrażenie wywiera inne, miał być bardziej mroczny, ale to chyba nie leży w moich możliwościach. Wymiary ok.20×20 cm.
Wersja sporo większa TUTAJ, oraz detale:
Genialne!!! Fantastyczny przekaz!
Jyoti
January 2nd, 2012
Ło matulu, a jak cuudnie zagęściłaś w tym dolnym prawym – miodzio!!!!!
uhk
January 2nd, 2012
Piękna i prawdziwa myśl fantastycznie oprawiona! I ta kolorystyka… Jak dobrze, że nie jest bardziej mroczny:)
Betik
January 2nd, 2012
mądra myśl i przepięknie oprawiona!!! ja nawet wolę mniej mrocznie, kontrast jest ciekawszy 🙂
coco.nut
January 2nd, 2012
Mnóstwo ciekawych detali. Piękna kompozycja i pastelowa kolorystyka. Jak zawsze u Ciebie inteligentna sentencja.
Katarzyna
January 2nd, 2012
Ale mi się podoba!
IWA
January 3rd, 2012