Karola Witczak była pierwszą skraperką, której prace podglądałam, liftowałam i uczyłam się, co można jeszcze do tego LOsa dołożyć, żeby miał więcej warstw. Było to dobrych parę lat temu – a w tym roku na ProzArcie miałam okazję wreszcie uczestniczyć w prowadzonych przez Karolę warsztatach 🙂 I powstał bardzo przestrzenny skrap:

Karola

Na większym zdjęciu trochę lepiej widać.

Detale wyglądają tak:

Karola

Karola

Jak widać – kwiatowo i delikatnie.
A jak po powrocie z wyjazdu pokazałam tego skrapa mojemu mężowi, to usłyszałam: -No, nareszcie ktoś cię nauczył robić skrapy 3D!
🙂

6 Responses to “Karolowo”

  1. No, Toresku, nauka nie poszła w las. Mi się ten scrap bardzo! I jeszcze piękna w nim fotografia. Pełen profesjonalizm; i scrap, i zdjęcie 🙂

    nimucha

  2. Cudny jest 🙂

    Barbarella

  3. Piękny scrap! A zdjęcie niesamowite!

    IWA

  4. cudny!!!

    muszę w końcu obfocić moje prozartowe prace…

    coco.nut

  5. Siedzę, patrzę i … zazdroszczę 🙂
    Śliczne zdjęcie, cudne kolory i takie przyjemne warstwy.

    SiódmyAnioł

  6. Ale super fota 🙂 scrap inny niż Twoje dotychczasowe ale jest boski :).

    Kreatywna Uliczka

Leave a Reply