Bardzo lubię motyw domku, art journalowo daje mnóstwo możliwości i jest generalnie uroczy, w większym lub mniejszym stopniu. Ostatnio stworzyłam uliczkę małych domków z przesłaniem, na bardzo, jak na mnie, bogatym tle:
Większa fotka – TUTAJ.
Domki trochę bliżej:
I jeszcze niektóre z całkiem bliska:
Oprócz uliczki jest jeszcze domek pojedynczy, nieco większy, na panelu malarskim (ok. 19×15):
Tło podobne, technika podobna, poleciał pocztą do kogoś, mam nadzieję, że się spodoba 🙂
A większe zdjęcie można obejrzeć TUTAJ.
Jestem bardzo dzielna, mam już polukrowane wszystkie pierniczki (po zakończeniu tego procederu znalazłam w szufladzie pod kuchennymi ścierkami piękny zestaw foremek do pierników – z domkiem, choineczką, ludzikami… o którym na śmierć zapomniałam! Aaa! Chyba powinnam wcześniej zaczynać świąteczne porządki!) oraz zapakowaną część prezentów! Dzielność bardzo. Czego i Wam życzę 🙂
Zuch z Ciebie! Ja nie lukruję, bo chłopaki nie lubią. Na szczęście 😉
Uliczka szalenie mi się podoba, pięknie te domki wyglądają razem. Ja bym je na ścianę.
Kayla
December 16th, 2014
Od patrzenia na te domki robi się weselej i cieplej na sercu:o)
biurkowa
December 16th, 2014
Ale cudne te domki!
IWA
December 22nd, 2014
Nie wiem jak ty to robisz, u Ciebie wszystko jest takie czyste, porządne. Mogłabym mieszkać przy takiej uliczce.
makneta
December 23rd, 2014