Wracamy do przeszłości, żeby z niej zaczerpnąć i porównać, co się zmieniło. Czyli po prostu w ramach facebookowej zabawy skrapowej liftujemy jakąś własną wcześniejszą pracę i ja wybrałam ten scrap sprzed sześciu lat:

Ona

Moja aktualna wersja wygląda tak:

Lift

Większa fotka TUTAJ.

Lift

Lift

Lift

Tak, boję się znacznie mniej, chyba mi elastyczność wzrosła i wyrobiła się odporność na wstrząsy oraz dystans do wielu spraw. Nie, żebym nie bała się wcale, albo wierzyła, że nigdy nic trudnego się nie zdarzy. Ale przynajmniej staram się nie dręczyć problemami, które sama tworzę – dosyć ma dzień swojej biedy i po prostu codziennie robię te kolejne, potrzebne kroki.

A scrapa zgłaszam na wyzwanie Diabelskiego Młyna “Story of my life”. Bo pasuje.

4 Responses to “Powrót do przeszłości”

  1. Jestem zachwycona zamianami! I nie tylko scrapa mam na myśli 😉
    Ten drugi jest mi dużo bliższy – i kolorystycznie i mentalnie. Kompozycja szalenie podoba mi się w obu i podoba mi się też pomysł do sięgnięcia we własną przeszłość. Może też spróbuję?
    I te alfabety Basic Grey! Ach! Jak ja je uwielbiałam 🙂

    anai

  2. Rewelacyjny! 😉 Dziękuję za udział w wyzwaniu Diabelskiego Młyna! 😉

    nats

  3. Fantastyczny!

    Maguda

  4. Uwielbiam Twoje kółkowatości 😉

    SiódmyAnioł

Leave a Reply