Wracając pociągiem od Uhk ze Stargardu znalazłam w “Zwierciadle” tytuł do mojego art journala:
Wszystko, czego potrzebujesz, masz w sobie.
A potem, chyba drugi raz w życiu, poczułam, że mam natchnienie i coś tworzę. Że robię nie tak, żeby było ładnie, tylko układam to, co musi być ułożone. Sama do końca nie wiem, czemu tak. Poeta nie ma pojęcia, co chciał przez to powiedzieć. Ale tak miało być.
Przepraszam, że z takim zadęciem. A okładka wygląda tak:
Znam to uczucie, przytrafiło mi się 2 czy 3 razy 😀
Super okładka, tytuł świetny.
Kayla
November 6th, 2010
Cudne 🙂 Tytuł to esencja słowa, dokładnie TO, co jest ważne… I okładka taka sama – sama esencja, sam sens, dokładnie TO 🙂 Piękna praca.
JaMajka
November 6th, 2010
To jest super! Z duszy!
Gosia S.
November 6th, 2010
Tores! Ale piękne! Ale Ci zazdroszczę, że takie Coś zrobiłaś! 🙂
Nimucha
November 6th, 2010
Bomba!!!!
pasiakowa
November 6th, 2010
rozpłynęłam się…
qrcza-k
November 7th, 2010
Baardzo mi się podoba!!!
To żelastwo… super 😉
:*
katharinka84
November 7th, 2010
piękna okładka i bardzo mądre zdanie!!! czy ja sobie mogę je pożyczyć? a właściwie – przygarnąć?
coco.nut
November 7th, 2010
Coco – no pewnie, że możesz, przecież ono nie moje, tylko też zapożyczone 🙂 Z artykułu w aktualnym Zwierciadle.
Madzia-
November 7th, 2010
Strasznie mi się podobają Twoje prace, więc mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu, że dodałam tą stronę do linków… 😉
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Kociara
http://kociara-mojepasje.blogspot.com/
Karolina
November 9th, 2010
I powiem Ci, że to natchnienie czuć. Normalnie czuć. o.
🙂
jaszmurka
November 9th, 2010
Świetna okładka.
Zupełnie inna. Widać co Ci w momencie tworzenia w duszy grało ;).
Niebiesko_Oka
November 10th, 2010
normalnie czad, chodzę, podziwiam i wyjść nie mogę od Ciebie! Hehe to już wiem jaka jest definicja artysy :0 bardzo krótka : Tores 🙂
Edzia
July 2nd, 2011