Czyli niespecjalnie udany lift pracy Julie Comstock (KLIK) – pierwszy z drugiej liftonoszkowej tury. Jak nie wiem, co zrobić, to robię na różowo i już.
Duża wersja TUTAJ.
Ponieważ na skrapie jest sporo ozdobnej taśmy, zgłaszam go na wyzwanie na blogu stonogi.pl.
PS. Chciałam się pochwalić, że ja też dostałam w prezencie albumik! Od Niebiesko_Okiej, śliczny, malutki i kolorowy, o taki:
A mi tam się podoba! Fajny pomysł z tym alfabetem!
IWA
February 11th, 2012
albumik jest cudny, mialam go w rękach to wiem 😉
Barbarella
February 13th, 2012