Jednak poszłam za modą i użyłam cekinów do skrapka. No… tak średnio mi to wygląda, w ogóle całość niespecjalnie wyszła zgodnie z planem. I nie wiem, co mam napisać w tym kółku do journalingu – imiona? Ja mam chyba jakąś wrodzoną blokadę na pisanie o rodzinie. Napiszę pewnie datę i imiona, i na tym się skończy… Na zdjęciu jest moja mama i jej mama, oraz ja z Hanią.
(Skrap wg mapki, trochę przerobionej, kompletnie nie wiem, gdzie ją w necie znalazłam.)
bardzo ładnie z tymi cekinami…też miałąm co do nich mieszane uczucia , ale coraz bardziej sie do nich przekonuję 🙂
finnabair
March 25th, 2008
Cekiny – świetnie je rozsypałaś na scrapie 🙂
A mnie i tak najbardziej urzeka to zdjęcie Pokoleniowe :)))
Nowalinka
March 25th, 2008
świetnie wygląda!
lara
March 25th, 2008
Mój kochany papier, to jak może mi się nie podobać? Zdjęcie jest rewelacyjne, a pisanie zostaw może na później? I jak już kiedyś pisałam – podziwiam Twoją konsekwencję i pracowitość.
asia wu
March 25th, 2008
Może faktycznie zostawię pisanie na później. Zdjęcie niestety nie jest najlepsze technicznie, kolory jakieś takie żółtawe wyszły i powiem Wam, że to okropnie mi przeszkadza w skrapowaniu. Dobre zdjęcia się o wiele łatwiej skrapuje – może dlatego, że całość po prostu dużo lepiej wygląda.
Madzia-
March 26th, 2008
“….Kazde pokolenie ma własny czas, kazde pokolenie chce zmienic swiat …..Kazde pokolenie ma własny głos, kazde pokolenie chce wierzyc w cos ………..”
sliczny scrapek…. istotna jest najbardziej rodzina. mnie zal ze moja Basia moze miec zdjecie tylko ze mna. 🙁
yoasia71
March 26th, 2008
Yoasiu, ja wprawdzie tej piosenki okropnie nie lubię, ale rzeczywiście, słowa pasują i czemu nie… Pomyślę.
Madzia-
March 26th, 2008
Chyba mam w sobie coś ze sroczki, bo cekiny uwielbiam od zawsze jako wdzięczne i tanie ozdóbki 😀
Już chwaliłam tego skrapa na forum, ale jeszcze raz napiszę, że piękny!
ciasteczko
April 2nd, 2008
A mnie się rzuciło w oczy, że na zdjęciu same baby! Może to Cię jakoś zainspiruje?
Śliczne to zdjęcie, swoją drogą. Wspaniała pamiątka.
joanna
April 3rd, 2008