Kiedyś nie bardzo rozumiałam, po co komu tagi, ale teraz już wiem – tagi służą do zabawy. Np. mediami, stemplami i tekturkami (zgodnie z wytycznymi nowego wyzwania Na Strychu).

Tekturowe bazy tagów najpierw pomalowałam białym gesso, a potem ruszyła maszyna:

Tagi dwa

Pierwszy tag najpierw został ostemplowany w trybiki i klisze (ciemnoszarym StazOnem), a po wierzchu popsikany czerwonym i granatowym glimmer mistem – wyszły całkiem efektowne zacieki:

Tagi dwa

Tagi dwa

Na drugim tagu zastosowałam odwrotną kolejność – najpierw psikanie (kocham limonkowy i turkusowy glimmer mist), na wierzch stemple (skrzydła i motylki są dodatkowo wyembossowane na gorąco). A jeszcze na wierzch tekturka-manekin, też pomalowana, popsikana i pomaziana crackle accent:

Tagi dwa

I tyle 🙂

Co u Was słychać? 🙂

4 Responses to “Tagi”

  1. Te manekiny mają to do siebie, że crackle super na nich pękają. Jakoś zawsze tak samo 😉 U mnie baza do podróżnika gotowa, okładki oklejone, i całość zbindowana, choć chyba trochę za grube wyszło i muszę część kopert wyjąć 😉

    D.I.

  2. Poza tym ja nadal nie wiem po co tagi, nie przekonują mnie 😉

    D.I.

  3. D.I. – ja używam tagów zamiast kartek pocztowych, przeważnie jak wysyłam komuś coś skrapowego, np. w ramach jakiejś wymiany, to dołączam taga i kilka słów od siebie.
    Czekam na foty podróżnika 🙂

    Madzia-

  4. Ten w kolorze limonki i turkusu jest fantastyczny!
    No i jeszcze ten popękany manekin w odcieniach różu… mrrr
    Podziwiam u Ciebie to, że umiesz odnaleźć się w różnych stylach.
    Choćby np. ten tag z zębatkami.
    Ja jestem strasznie nudna z tymi moimi kolorami… ;P

    Niebiesko_Oka

Leave a Reply