Kółka są też dobre na mini album, bo ładnie się komponują i ze sobą, i z innymi dodatkami. Nawet, a może zwłaszcza wtedy, jak dodatków jest niewiele – trochę białego gesso, mgiełek, parę naklejek, czarny cienkopis. Baza ze Stempell&Kartoon, kółka wycięte z przefajnych papierków Papermanii z Na Strychu.
W środku zdjęcia – i kółka:
Naklejeczki, napisy i strzałki:
I tyle.
Kolejny albumik z kółkami w produkcji. Pierniczki trzeba robić, znaleźć przepis na kapustę z grochem i planuję pierwszy raz w życiu makowiec na kruchym spodzie upiec, bo uwielbiam, a moja mama odmówiła współpracy, twierdząc słusznie, że ma dosyć roboty i bez tego. Ale się nie spinam specjalnie, siedzę w domu z Zuzką zaantybiotykowaną, która od rana biega i śpiewa. Choinkę by trzeba kupić, żeby poczuć ten klimat wreszcie… 🙂
Uwielbiam Twoje albumy,a jak sa jeszcze w nich kółka to po prostu sie rozpływam…
qrcza-k
December 17th, 2012
Gdzie widziałam już ten album? 🙂 Tez lubię kółka i własnie zauważyłam braki w bazach albumowych u siebie, więc się może w taką też zaopatrzę 🙂
Barbarella
December 18th, 2012
album jest przepiękny! bardzo klimatyczny i kółeczkowy 🙂
mollik
December 18th, 2012
Idealny!
IWA
December 18th, 2012
Barb – na blogu Stempell&Kartoon mogłaś widzieć. Albo u mnie parę podobnych 😉
Madzia-
December 19th, 2012