Przerwę prawdopodobnie i tak zauważyłam tylko ja, a była to przerwa na wakacje z rodziną (na początku było ciężko, ale potem się poprawiło), z przerwą na fantastyczne Dolnośląskie Warsztaty Craftowe we Wrocławiu (jak zwykle było cudownie oraz masakrycznie gorąco). Była to bardzo twórcza przerwa, a zaczęło się od warsztatów z Dziwolonkiem i zrobienia “męskiego” skrapa (na zdjęciu mój żeglujący ojciec):

Tata

Tata

Tata

Większe zdjęcie TUTAJ.

Zastanawiałam się bardzo, czy nie wziąć udziału w blogowym wyzwaniu Uli, ale mam wrażenie, że po pierwsze, nie mam nic do powiedzenia, a po drugie, nawet jakbym miała, to w sumie co to kogo obchodzi 😉 Może w następnym miesiącu się skuszę, jak będzie jakieś nowe wyzwanie.

4 Responses to “Witamy po przerwie”

  1. Ja, ja zauważyłam przerwę! Ale gdyby porównywać Twoją do mojej… No ale nie będę się licytować;) Skrap bardzo mi się podoba, ostatnio kręcą mnie takie męsko-morskie klimaty. A Twoje refleksje na temat wyzwania u Uli – mogłabym się podpisać;) Zresztą jakoś ciężko się zebrać:P

    biurkowa

  2. Co do przerwy, to ja jednak miałam nadzieję, że coś wstawisz 😉 Hehe 🙂 Ale wybaczam, mnie też już się nie chce momentami nawet do komputera podchodzić.
    Wyzwanie – i tu uważam, że się mylisz:) Bo po pierwsze primo, jestes bardzo ciekawą osobą, a po drugie primo – umiesz fajnie pisać :)Ja tez się wahałam co do tego, czy pisać czy nie, bo o czym ja mogę pisać ? Same nudy. Zobaczycie jak będzie “mój typowy dzień”.
    Co do warsztatów u Asi , zazdroszczę, ale mam nadzieję ze nam też kiedyś kurs zrobi, stacjonarnie 🙂

    Barbarella

  3. Ej no. Ja widziałam, że jakiś urlopik z familią uskutecznialiście. I co to ma znaczyć, że nie masz nic do powiedzenia? 😉 Właśnie, że masz! Baśka ma rację i nie będę się powtarzała po niej. Jednak to Twój wybór. A ze zlotu to tylko to LO? Bo jakoś mi się wierzyć nie chce 😀 hahahaha czuję jakiś taki mały niedosyt.

    Brunetka

  4. Jedno LO, ahahaha, toś mnie Brunetko rozbawiła do łez 😉 Na cały miesiąc mam publikacji teraz!

    Madzia-

Leave a Reply