Pomarańczowo

2008-11-25

Dawno, dawno temu była sobie na moim blogu zabawa w Pay It Forward. Był też sobie konkurs na podpisy do zdjęć. Nareszcie wymyśliłam, co mogę zrobić w charakterze nagrody – wymyśliłam sobie pudełeczka z zawartością, ale nie taką co podleci, tylko z klucza kolorystycznego. Na pierwszy ogień poszła Rae, bo akurat zaproponowała mi wymianę ATC, na którą wymyśliłam temat też kolorystyczny – “Pomarańczowo”. ATC pokażę następnym razem, nic ciekawego to nie jest, a pudełeczko z zawartością wygląda tak:

Rae Pomarańczowe

Pozostałe osoby, które u mnie PIFa upolowały, oraz te, które wygrały konkurs, mogą się zacząć spodziewać upominku w jakiejś przewidywalnej perspektywie (ale nie dam głowy, że to nie będą np. jeszcze dwa miesiące…).

Na pytania, co robię, że mnie nie ma, odpowiadam – śpię.

Sierpniowy spacer

2008-11-13

Skrap z łańcuszka liftowego, w oryginale (czyli w pracy Rae, którą liftowałam) były jeszcze kółka nad zjęciem, ale je wywaliłam bo mi kompozycyjnie nie pasowały.

Mama

Nie podobam się sobie na tym zdjęciu. Na twarz niewiele poradzę, ale teraz przynajmniej włosy mam krótkie.

PS. Mamami na swoim blogu rozdaje skarby.

Nic nie robię

2008-11-12

bo mi się nie chce. Znaczy coś tam dłubię z poczucia obowiązku i żeby pomysłów nie marnować, ale strasznie się zmuszam, bo generalnie tylko bym spała. W ramach działań zastępczych zrobiłam porządki w swoich skrapach. Najstarsze hm… wytwory powpinałam do segregatorów, dzięki czemu zwolniły mi się albumy 30×30, więc powkładałam do nich duże skrapy i dzięki temu mam wreszcie wszystko chronologicznie, a na dodatek jeden album mi został, mam miejsce na kolejne 20 prac. Małych skrapów (21×21), które spinam kółkami, uzbierało się już na co najmniej dwa albumy – muszę więc dorobić okładki. Ale mi się nie chce.

Na początek dorobiłam okładki do segregatorów tzn. ozdobiłam. Proste takie, żeby nie powiedzieć prymitywne, ale przynajmniej korespondują z zawartością. Ten drugi segregator jest fioletowy, a nie granatowy.

Oczekiwanie

Doodle

Powoli odczuwam przesyt kółkowy. Dla odmiany zrobię chyba coś z kwadratami.

Nie moja bajka

2008-11-10

Mini (a nawet mikro) albumik w kształcie innym niż koło lub prostokąt – takie wyzwanie rzuciła mi Brydzia i cóż było robić, spróbowałam coś wymyślić. Dłuższy czas chodziła za mną baza z książeczki dziecięcej, w końcu zgubiłam ją w przeprowadzce, ale za to doznałam natchnienia i zrobiłam sama bazę z tektury. Takie niekształtne, wielokątne coś, w każdym razie spełnia warunek nie bycia prostokątem (a kołem tym bardziej). Na fali nastrojów jesiennych poszłam w klimat zielono-brązowy i liściasty, przy okazji użyłam jednych z moich ulubionych zawijasków, które leżały nieco zapomniane. Wymiary ok.10×15 cm.

Powiem szczerze – takie mini albumiki to zupełnie nie jest to, co Tores lubi najbardziej, ale warto było spróbować, żeby to wiedzieć na pewno. Dzięki Brydziu za pomysł i wyzwanie 😀

Albumik1

Albumik2

Albumik3

Albumik4

Albumik5

Albumik6

Albumik7

Albumik8

Jak ktoś bardzo chce większe zdjęcia, to są w GALERII.

Zajrzyjcie koniecznie do Brydzi i obejrzyjcie jej albumik!

PS. I jeszcze zajrzyjcie koniecznie do Oli i zobaczcie, jak oskrapowała zdjęcie mojej Hani, po prostu jestem w totalnym szoku cały czas 😀

Jesiennie

2008-11-04

Chodził za mną skrap w klimatach jesiennych i powstało takie coś:

Jesiennie

Dzięki pomocy Joasi nasza lodówka została wreszcie sprzedana (dzięki wielkie :* ) i zabrałam się do urządzania mojego miejsca na ziemi. Walczyłam pół dnia, znalazłam milion bardzo interesujących rzeczy (w rodzaju podręcznego zestawu do naprawiania cymbałek, dwudziestu trzech długopisów i plastikowej żyrafy) i właśnie doszłam do etapu “Tego Chaosu Nie Da Się Ogarnąć”.

Pokój wygląda chwilowo mniej więcej tak:

Chaos

Na szczęście udało mi się na jutro sprzedać dziecko dziadkom, więc nie tracę nadziei, że jakoś to posegreguję 😉

Hm…

2008-11-01

Czyli jak nie mając pomysłu zrobić skrapa na literę H. A nawet – nie mając pomysłu, czasu i siły (migrena mnie męczy od trzech dni z krótkimi przerwami).

Prosty skrapek inspirowany mapką (Pencil Lines).

Hm...

Chciałyście skrapa doodlowanego, to macie:

Specjal

Specjal1

Zdaje się, że mazanie po zeszytach w liceum i po notatkach na studiach gdzieś mi tam zostało.

Jak robiłam tego skrapa to mi tak brakowało cienkopisów w innych kolorach! A widziałam dzień wcześniej w papierniczym piękny zestaw dwunastu kolorów i nie kupiłam, bo pomyślałam, że nie potrzebuję. Oczywiście natychmiast okazało się, że potrzebuję. Kupię sobie w piątek, hehe.

Ciuchcia

2008-10-28

Mały skrapek z kółkami – taka nowość 😉
Napis “ciuchcia” to naklejki, które kupiłam wieki temu bodajże w sklepie Kaj i wreszcie mi do czegoś podpasowały.

Ciuchcia

Ciuchcia2

Skrap zrobiony na konkurs z bloga Inspirujemy. Przemyślałam sobie zadany temat – co mnie inspiruje? – i odkryłam, że kolory, bo jakoś zawsze praca nad skrapem zaczyna się od dobrania kolorów, czasem od jakiegoś zestawienia, które mnie zaciekawi, czasem od koloru, który mnie zachwyci. A reszta – układ, dodatki – przychodzą później. Zrobiłam więc kolorowego skrapa 30×30. Na zdjęciu ja w moim inspirującym golfie i inspirującej czapce (kolory kompletnie niepodobne do siebie).

Kolory

Kolor2